De Meter
Pozostal nam dlug w lecznicy, jesli chcecie mozecie pomoc nam go splacic. Dziekuje, ze wierzyliscie w Bambiego! Daliscie mu szanse. Leki z zagranicy przekazemy bezplatnie osobie ktora jest w podobnej sytuacji a jej kotek jeszcze walczy.
Nie zamykam zbiorki, bo moze ktos chce wesprzec oplaty, ktore musimy dokonac w klinice.
edit z 26.04: Bambi umarl
Bambi mial zle wyniki, nie mogl oddychac, nie przezyl reanimacji.
Dziekujemy tym, ktorzy pomogli..
edit z 25.03: Bambi ma FIP (dotarly wyniki badan), rokowania ostrozne
Peka nam serce..
edit z 24.03: Bambi ma zoltaczke, jego stan sie pogarsza. Mozliwe, ze bedzie potrzebna transfuzja krwi.
Miau miau !
Moje zycie nie bylo latwe od samego poczatku.. Moja pierwsza wlascicielka duzo imprezowala i nie przykladala zbyt wiele uwagi do mojego stanu zdrowia. Moja siostra podczas imprezy wypadla z 4 pietra i dopiero nasi nowi Rodzice jej pomogli, gdy niestety lapke bylo trzeba amputowac.
W nowym domu czulismy sie swietnie. Jedlismy dobre jedzenie, ktorego nigdy nie braklo, bylismy glaskani i zabawiani przez dwunoznych.
Moja kocia sielanka trwala, az do poniedzialku 17 kwietnia, gdy nagle przez noc stalem sie innym kotem.
Pojawily mi sie dusznosci, goraczka i wcale nie chcialo mi sie jesc, ani pic.. co gorsza od tego dnia schudlem do dzis az 1 kg !
Leki, ktore dala mi Pani doktor nie pomogly - a moj brzuch opuchl i zebral sie w nim plyn.
Wczoraj - w piatek 21.04 nie dosc, ze mnie kluli iglami to jeszcze machali dziwnym czyms po brzuszku, a na koniec okazalo sie, ze musze zostac w szpitalu bez dwunoznych :(
Z powrotem zaczalem miauczec, no bo jak to mnie zostawic w klinice tak daleko od domku !
Na szczescie Pani weterynarz nie jest taka zla, dogrzewa mnie i karmi. Czuje sie jak w kocim spa.
Okazlo sie, że jestem bardzo chory. Mam podejrzenie FIP (wyniki do 5 dni).
Pani doktor powiedziała , że są dwa wyjścia. Albo bardzo drogie i długie leczenie wprowadzone juz albo.. podtrzymywanie mnie przy zyciu do czasu wynikow a wowczas leki lub eutanazja, żebym się nie męczył, bo bez leku nie przeżyję zapewne dluzej niz tydzien.
Naprawde lubie ten koci swiat, a moi dwunozni, no i moje zwierzece rodzentwo mnie kochaja! Z wzajemnoscia.
Niestety koszty pobytu w szpitalu, badan i terapii znacznie przewyzszaja ich mozliwosci finansowe.
Prosze pomoz mi i daj szanse na wyleczenie, wplacajac nawet niewielka sume. Dla Ciebie to kawa, a dla mnie szansa na cos najcenniejszego - zycie.
Bardzo dziekuje ! Bede na biezaco wymiaukiwal co u mnie.
Miau miau
Bambi
Pozostal nam dlug w lecznicy, jesli chcecie mozecie pomoc nam go splacic. Dziekuje, ze wierzyliscie w Bambiego! Daliscie mu szanse. Leki z zagranicy przekazemy bezplatnie osobie ktora jest w podobnej sytuacji a jej kotek jeszcze walczy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!