Zbiórka Maleńki Antoś kontra Nowotwór - miniaturka zdjęcia

Maleńki Antoś kontra Nowotwór Jak założyć taką zbiórkę?

Mały chłopiec z opatrunkiem na klatce piersiowej.

Maleńki Antoś kontra Nowotwór

11 459 zł  z 100 000 zł (Cel)
Wpłaciło 161 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Angelika Wielinska - awatar

Angelika Wielinska

Organizator zbiórki

CEL ZBIÓRKI NA LECZENIE ANTOSIA ZA GRANICĄ W BARCELONIE NASZA OSTATNIA SZANSA 


Kochani będąc w Barcelonie  lekarze otoczyli nas niesamowitą opieką. Przez ostatnie dni Antoś przeszedł wiele badań. To był dla nas bardzo trudny i wymagający czas, ale bardzo potrzebny lekarzom, by mogli dopasować najlepsze leczenie do sytuacji Antosia.

Przeszliśmy również biopsję, operację 3 w 1, podczas której lekarze pobrali duży wycinek guza do badań.


Teraz czeka nas kluczowy etap leczenia, czyli chemioterapia i protonoterapia w Madrycie. To nasza jedyna nadzieja na ratunek... Koszty są jednak niewyobrażalnie wysokie. Bez Waszej pomocy nie damy rady...

Mój ukochany synek każdego dnia pokazuje ogromną siłę. Widzę, jak walczy, jak cierpi, jak mimo bólu uśmiecha się do mnie, jakby chciał mnie pocieszyć... Ale to ja powinnam chronić jego, nie on mnie! A ja... Czasami czuję się tak okropnie bezsilna.



Kiedyś usłyszałam od cudownej kobiety takie słowa „Antoś ma podbijać świat, będzie kompozytorem własnego życia, twórcą własnych decyzji i radością każdego, kto go pozna”. 

Wciąż bardzo wierzę w te słowa, ale nie jestem w stanie opisać strachu, który towarzyszy mi każdego dnia. Patrzę na Antosia i boję się jutra. Boję się, że gdy się obudzę, już go nie będzie... Choroba wyrwie go brutalnie z moich rąk...

Nie mogę na to pozwolić! Błagam Was – pomóżcie mi uratować moje dziecko! Jestem Wam niesamowicie wdzięczna za każdy gest, słowa wsparcia, udostępniania i wpłaty. Jesteście moją siłą!

Obiecuję, że zrobię wszystko, by ocalić moje maleństwo. Dziś, raz jeszcze, ze łzami w oczach proszę o Waszą pomoc! 

Angelika, zrozpaczona mama Antosia


Jestem rozdarta, moje matczyne serce pęka! Usłyszałam, że Antoś może nie dożyć kolejnych urodzin. Nowotwór zadaje kolejne ciosy, nie odpuszcza... Leczenie nie przynosi efektów! Usłyszałam, że mam żegnać się z synkiem!

Nie mogę i nie chcę tego zaakceptować! Jak mam spojrzeć Antosiowi w oczy i powiedzieć mu, że nie ma nadziei, że to koniec? Mój mały syneczek przeszedł tak wiele...

Silna chemia odbierała mu siły, a on dzielnie walczył o każdy kolejny dzień. Tak bardzo zaskakuje nas swoją determinacją – stara się chodzić, je, a w oczach ma jedno pragnienie: "Mamusiu, ja chcę żyć." Widzę to w każdej jego próbie stawiania kroczków, w każdej wyciągniętej po jedzenie rączce. 


Podjęliśmy bardzo trudną decyzję. W ostatnim czasie konsultowaliśmy się ze szpitalami za granicą. Szpital w Barcelonie jest gotowy nas przyjąć i podjąć się leczenia Antosia. Dla naszego maluszka zrobimy wszystko, wszystko, co będzie potrzebne, by żył!

Jedyną przeszkodą są pieniądze, które będą nam teraz bardziej potrzebne niż kiedykolwiek wcześniej! Dostaliśmy już pierwsze wyceny – kwota jest ogromna. Totalnie poza naszym zasięgiem... A to dopiero początek.

Proszę, pomóżcie nam! Udostępniajcie, wpłacajcie, wspierajcie! Antoś zasługuje na życie!


Niestety, Antoś z każdą kolejną chemią jest coraz słabszy. Codziennie patrzę, jak moje dziecko cierpi i umieram ze strachu... Czy leczenie pomoże? Wszystkiego dowiemy się w połowie lutego, bo wtedy Antoś przejdzie kontrolne badania.

Ostatnio Antoś miał także bardzo słabe wyniki. Tak słabe, że musiałam wezwać karetkę, która zabrała nas do szpitala.Jak tylko lekarze podniosą mojego synka na nogi, to czas już na kolejną chemię, która bardzo wyniszcza jego małe ciałko.

Czuję bezsilność... Antoś jest na silnych lekach przeciwbólowych. Inaczej nie mógłby funkcjonować. Bardzo często pokazuje na swoje nóżki, mówi, że go bolą, dużo płacze. Gdy go kołyszę i tulę do siebie, staram się powstrzymać łzy. Moje matczyne serce pęka.

Przed nami ostatni cykl chemii, po którym Antoś przejdzie rezonans. Następnie lekarze ocenią, jak leczenie wpłynęło na nowotwór i jak będzie wyglądała dalsza terapia.

Każdego dnia, gdy się obudzę, zastanawiam się, co przyniesie mi dany dzień. Czy damy radę, czy nie nadejdzie coś jeszcze gorszego, co usłyszę od lekarzy? W głowie mam mnóstwo myśli, ale staram się je opanować, by być jak największym oparciem dla Antosia.


Pragnę tylko tego, by mój synek wyzdrowiał! By ta wyniszczająca chemia przyniosła rezultaty. By w końcu usłyszeć, że zmierzamy w dobrym kierunku... Boję się, ale muszę być silna.


Dzięki Wam mogę zapewniać mojemu synkowi wszystko, to co jest mu potrzebne do pełnego wyzdrowienia, do pokonania tej śmiertelnej choroby... 

Dotychczasowe  leczenie nie przyniosło ŻADNYCH EFEKTÓW. Kontrolny rezonans niestety nie pozostawia złudzeń – guz się nie zmniejsza, w żadnym stopniu nie zareagował na chemię!

Ostatnie tygodnie były naprawdę ciężkie... Antoś źle znosił leczenie. Był bardzo osłabiony, wymiotował, walczył z bólem. Każdego dnia płakał.

Konieczne było założenie sondy, przez którą podajemy synkowi pokarm. Nowotwór uszkodził nerw odpowiedzialny za połykanie.

Miałam jednak nadzieję, że te wszystkie okropne skutki są dowodem na to, że chemia działa... Że musimy przejść przez to PIEKŁO, by w końcu było dobrze.

Badanie histopatologiczne wskazuje na to, że Antoś walczy z mięsakiem prążkowanym. W najbliższym czasie wyślemy również próbki do Niemiec, by przeprowadzić dokładniejszą diagnostykę. 

Musimy całkowicie zmienić leczenie. Chemia będzie jeszcze silniejsza niż dotychczas. BŁAGAM o wsparcie!Potrzebujemy środków na badania za granicą. Jeśli nowa terapia nie zadziała niewykluczone, że będziemy szukać pomocy również poza Polską.

Proszę, pomóżcie mi ratować mojego syneczka... On jest tylko dzieckiem, a cierpi tak, jak żadne dziecko nie powinno... Tak bardzo boję się, że go stracę.



Każdego dnia, w każdej minucie, jako mama ciężko chorego dziecka, błagam, by nie było już bólu, łez i lęku... By mój malutki synek nie musiał cierpieć. By pewnego dnia znów stanął na swoich nóżkach i pobiegł o własnych siłach do ukochanych braci. By było, jak dawniej...

Nasza historia zaczęła się dość niepozornie – od wymiotów, ale wtedy myśleliśmy, że Antosia dopadła grypa jelitowa. Tak również sądzili lekarze. Niestety, po kilku dniach nie było lepiej. Pojechaliśmy do szpitala w Kielcach i tam pojawiły się pierwsze podejrzenia o nowotworze. Wyniki badań były złe, podczas tomografu lekarze znaleźli guza w główce Antosia! Z Kielc przetransportowano nas do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Zrobiono biopsję i pozostałe badania okazało  się, że to rzadki nowotwór złośliwy. Niestety, w przypadku Antosia rozlany na cały kręgosłup.


 Antoś jest w trakcie przyjmowania chemii bardzo go wyczerpuje, osłabia jego organizm i powoduje codzienne nawracające wymioty. Dodatkowo guz spowodował, że synek ma porażony nerw odpowiadający za połykanie pomimo chęci jedzenia Antoś za każdym razem zwraca gdzie zakończyło się założeniem sondy aby miał siłę na walkę. Jeszcze długa droga przed Nim aby  mógł zjeść jak każde zdrowe dziecko i funkcjonować. 

Zwracam się do Was, ludzi o wielkich sercach, o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza pomoc, daje nam nadzieję na to, że Antoś pokona chorobę i będzie mógł wrócić do beztroskiego dzieciństwa, które powinno być jego prawem, a nie walką o życie.


Dziękuję za każdą formę wsparcia – za modlitwę, dobre słowo, pomoc finansową. Razem możemy dać Antosiowi szansę na zdrowie i przyszłość.


Aktualizacje


  • Angelika Wielinska - awatar

    Angelika Wielinska

    02.03.2025
    02.03.2025

    Błagam Kochane serduszka za nie długo wylatujemy do Barcelony ratować życie Antosia tu w Polsce zakończyli leczenie proszę pomóżcie leczenie Antosia jest bardzo drogie mój synek chce żyć pragnie codziennie pokazuje swoją determinację że walczy. Proszę pomóżcie.

    Zdjęcie aktualizacji 160 668

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Inga Zatwarnicka - awatar

    Inga Zatwarnicka

    28.01.2025
    28.01.2025

    Zdrowiej kochany 💗💗💗💗

    • Angelika Wielinska - awatar

      Angelika Wielinska - Organizator zbiórki

      28.01.2025
      28.01.2025

      Dziękujemy ślicznie ❤️❤️

  • Oliwia z mamą - awatar

    Oliwia z mamą

    13.01.2025
    13.01.2025

    Wracaj do zdrowia Malutki ♥️♥️♥️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

  • Michał i Paula - awatar

    Michał i Paula

    01.12.2024
    01.12.2024

    Maluszku jesteśmy z Tobą .

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    29.11.2024
    29.11.2024

    Szybkiego Powrotu do zdrowia ♥️

  • Kaczmarek - awatar

    Kaczmarek

    29.11.2024
    29.11.2024

    Nawet nie wiesz jaki jesteś wielki mały wojowniku!

11 459 zł  z 100 000 zł (Cel)
Wpłaciło 161 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Angelika Wielinska - awatar

Angelika Wielinska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 161

Monika - awatar
Monika
100
GroBar - awatar
GroBar
20
Anna Szymczyk - awatar
Anna Szymczyk
20
Daniel Domaradzki - awatar
Daniel Domaradzki
20
majo - awatar
majo
50
miki - awatar
miki
2
tymson - awatar
tymson
5
Paweł - awatar
Paweł
100
Inga Zatwarnicka - awatar
Inga Zatwarnicka
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

People
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij