Na zwykłe życie...

Moi....

 kochani, 

Przede wszystkim bardzo dziękuję za ogrom ciepłego wsparcia mnie oraz moich artystystycznych działań,  wiele to dla mnie znaczy.

Buskingiem (czyli szeroko rozumianym  spontanicznym pokazem od artystycznej strony przypadkowej niezrzeszonej publiczności w publicznym miejscu) zajmuję się od 2017 roku.

Muzyka towarzyszyła mi praktycznie od dziecka (wychowałam się w rodzinie,  w której mój dziadek był muzykiem). Niestety nie miałam w sobie odwagi by się przełamać.  Forma buskingu zawsze mnie fascynowała.  

Ostatecznie to życie zweryfikowało mój obecny stan i miejsce w którym się znajduję.  Chęć życia (godnego) i czerpanie z niego radości. Obalanie pewnych stereotypów i rozpowszechnianie obecności osób z niepełnosprawnością w życiu społeczno-rozrywkowym. Nie była i nie jest to łatwa droga 🫣

Nie mniej nie poddaje się ☺️☺️☺️

Obecny rok jest dla mnie trudnym czasem pod względem fizycznym oraz psychicznym. Muzyka, wytrwałość,  ciężka praca nad sobą i sukces mój mały osobisty,  nagle stały się problemem, który w ogóle nie powinien zaistnieć. Staram sie walczyc choc jest trudno... 

Mobilny głosnik i mikrofon są moim nieodzownym atrybutem, bez którego nie moglabym występować. Deformacja rąk i słaba siła mięśniową(skutki choroby wrodzonej) uniemożliwia mi możliwość występowania akustycznie...

W życiu najważniejsi są dla mnie mój partner i nasza córka❤️to oni są moimi motorami napędowymi. 

Zbiórka pozwoli wesprzeć mnie w zwykłym życiu, pozwoli wesprzeć także w moich artystycznych działaniach i prawnych.

Bardzo dziękuję za wszelkie wsparcie ❤️😗

️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️