Witam... na początku chciałbym powiedzieć coś o sobie i wyjaśnić dlaczego jest tu moja zbiórka..
Mam na imię Michał i mam 18 lat i dlugi której się zapętlają. Jedna pożyczka splaca drugą...Zbyt pochopnie podejmowałem kroki dorosłego życia za które teraz niestety jestem odpowiedzialny. Jestem pomocny, lubię pomagać charytatywnie. Los bliskiej lub obcej osoby nie jest mi obojętny. Od niedawna właśnie tak zacząłem postrzegać świat. Moje problemy finansowe zaczęły się zaraz po odebrania prawa jazdy. Od dziecka moim marzeniem było zostać kierowcą i jeździć po świecie. Tak też się stało lecz z negatywnymi skutkami... pierwsze pieniądze pożyczyłem na pierwszą trasę za granicę. Stawka była bardzo mała bo nie miałem doświadczenia, ponieważ miałem prawo jazdy 3dni. W 2 dzień trasy. Dostałem mandat w Szwajcarii za brak winiety... dlugi staly się większe... w trasie bylem 12 dni. W 8 dzień nie miałem żadnych pieniędzy, jedzenia i picia. Nie dawałem rady dłużej jeździć, trafiłem na taką firmę dla której liczyły się tylko pieniądze a nie zdrowie kierowcy, spałem dziennie po 2-3 godziny. Reszta doby tylko jazda... gdy wróciłem, jeszcze pożyczyłem aby kupić samochód. Kupiłem bardzo oszczedny samochód... w którym po tygodniu skrzynia biegów rozsypała się i w tym samym momencie moje dlugi znów rosły... z każdym kolejnym dniem powtarzałem sobie, że będzie lepiej. Lecz nic w tym kierunku nie zmierzało... popadałem e coraz większą depresje i zamykałem się w sobie. Po naprawie autA zatrudniłem się jako kierowca w pizzeri gdzie zarobki nie wysokie... dostałem ofertę stabilnej pracy na stanowisko kierowca samochodu ciężarowego do 3.5t. Skorzystałem z niej, jestem zadowolony. Pożyczane pieniądze nie były Od "grzecznych" osób... każde pożyczone pieniądze są z odsetkami. Los na starcie powoli niszczy mnie psychicznie. Nigdy nie prosiłem o takie coś ale nie mam wyjścia 😔 banki odmawiają mi kredytu ponieważ nie mam historii kredytowej. Bardzo proszę o minimalną pomoc finansową za którą będę naprawdę wdzięczny...
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!