Małgorzata Szymańska
Zbiórka ani drgnie... mam świadomość, że ludzie proszą o pomoc w ważniejszych, trudniejszych sprawach ;(
Serce mi pęka
Nie jest łatwo prosić o pomoc, nie jest łatwo przyznać się, że sama sobie nie poradzę, muszę schować dumę, prosić o pomoc. Do tej pory myślałam, że ze wszystkim sobie poradzę, że swoją ciężką pracą dam radę zaspokoić wszystkie potrzeby.
Nie chcę żeby mój syn dorastał w takim domu... musiał się bać kłótni, wyzwisk, krzyków.
Znów się zaczęło... po ponad 10 latach spokoju wrócił do picia... łudziłam się, że to chwilowe, że jestem przewrażliwiona, że przesadzam, że to, że czasem wypije to nie znaczy że znów zacznie... ale już wiem, że zaczyna płynąć... nie mogę się oszukiwać ... wrócił kolejny raz pijany, i kolejny i kolejny ... wie, że nas rani, a on mimo to znów się upił ... Nie chcę znów tego przechodzić... Chce żyć, a nie bać się czy i kiedy znów się zacznie ... NIE CHCĘ znów walczyć !!!!!!!!
Kubuś nasz syn widzi, rozumie, że dzieje się coś złego, płacze, boi się krzyków, kłótni
Tak płakałam kilka miesięcy temu, dziś mówię: CHCĘ... BĘDĘ walczyć o siebie i o SYNA!!! ODCHODZĘ
Pełna strachu, bólu psychicznego a jednocześnie nadziei i ulgi w wieku 42 lat zaczynam żyć na nowo
Podjęłam decyzję... i zaczęły się schody
jestem zdrowa, sprawna, zdeterminowana, pracuję w dwóch pracach, codziennie po 12 godzin, mam zdolność kredytową, ale
zawsze jest jakieś ale- wciąż mam za mało pieniędzy na wkład własny na mieszkanie... od kilku miesięcy odkładam każde wolne pieniądze ale to ciągle za mało ;( przy aktualnych cenach mieszkań i wymaganiach banków... nie uda mi się bez pomocy
Tutaj zostać nie możemy... mieszkanie jest jego, po jego rodzinie, nie mogę tu zostać... Nie szukamy willi z basenem... nie chcemy 100m2 w nowoczesnym apartamentowcu... potrzeba nam czterech ścian... dwóch pokoików takich 40m2 w naszym mieście, blisko szkoły syna i moich prac...
Siedzę i płaczę i tak cholernie się boję i tak bardzo nie chce zmienić podjętej decyzji.
Chce stworzyć dla syna i dla siebie bezpieczny, spokojny dom
Zbiórka ani drgnie... mam świadomość, że ludzie proszą o pomoc w ważniejszych, trudniejszych sprawach ;(
Serce mi pęka
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!