Witam nazywam sie Monika wynajmuje mieszkanie z partnerem i 2 letnią córeczką życie mnie nie rozpieszczało i nie rozpieszcza są takie dni że żyć mi sie nie chce nie mam już siły by walczyć od dwuch lat choruje c ciągle szpitale a to operacie i zabiego nie stać mnie już na nic na mleko jedzenie ciuchy pampersy pracuje na umowe zlecenie na rok czasu wypłata jest jaka jest a płaciliśmy co tydzień duże pieniądze moja wypłata szła na opłaty i wynajęcie mieszkania .Do pewnego czasu nie stety na początky maja mój partner spadł z dzewa jak widać na zdięciu noge po operaci to był nieszcześliwy wypadek noga poskładana na druty płakać mi sie chce a żyć dalej nie chce do poniedziałku musze wpłacuć za opłaty i wynajęcie mieszkania bo inaczej z małym dzieckiem wylądujemy pod most rodzina się odemnie odwruciła iego rodzice też nam nie pomogą bo też są już starsi i zchorowani mama jego ma raka i też jest żle nie wiem do kogo mam sie już zgłosić o pomoc finasową tu jest jedyna szasa o wsparcie będę bardzo bardzo wdzięczna od ludzi o dobrych sercach któży też mogą być w takiej sytułaci jak ja mój partner bardzo długo nie wruci do pracy a ja nie dam rady zarobić tyle kasy dla tego bardzo dziękuje o jaką kolwiek pomoc z waszej strony
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!