Cześć, mam na imię Karol. Młody, na życia starcie, który się zachłysną niezależnością finansową i popadł w długi. Na początku nie były to duże kwoty, ale nadwyrężały comiesięczny budżet, przez co zaciągałem kolejne zobowiązania. Wszystkie to chwilówki. W późniejszym czasie zaciągałem jedne, po to by spłacić drugie i pętelka się zaciska na szyi. Kwota potrzebna jest obecnie dość duża, jednak wierzę w szczerą chęć pomocy. Innych możliwości już nie mam, więc szukam pieniędzy nawet w ten sposób.
Pensji mam niewiele ponad najniższą krajową, banki nie chcą pomóc, pozostała wiara w ludzi.
Za pół roku mam się przeprowadzać "na swoje", za rok się żenić... a obecnie żyć się odechciewa.
Z góry dziękuję serdecznie za każdą złotówkę...
Nie bierzcie chwilówek!
Pozdrawiam
Dla potwierdzenia autentyczności na życzenie mogę przesłać dokumenty potwierdzające tożsamość i zadłużenie.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!