Na leczenie Sweetulki

Pomoc dla Sweetie – walczymy o zdrowie naszej Corgi

Kochani, zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie dla mojej ukochanej Sweety Wczoraj, 19 listopada, po nocy Sweeety już nie wstała.
Widok jej pełzającej jak mały robaczek złamał mi serce. Odcięło jej tylne łapki, od pasa ,nie miała żadnego urazu podobno czasami tak się dzieje,ale natychmiast zareagowaliśmy – udało się umówić wizytę u lekarza.

Dziś wykonano tomografię komputerową u dr. Pobłockiego. Choć po wczorajszej wizycie u lekarza mieliśmy nadzieję, że sytuacja nie jest dramatyczna – Sweety  jadła, piła, próbowała wstawać i załatwiała się – wyniki pokazały coś innego. Okazało się, że dysk jest zblokowany i wypadnięty, a jedynym ratunkiem jest natychmiastowa operacja.

Nie jestem przygotowana na tak wysokie koszty, dlatego zdecydowałam się założyć tę zrzutkę. Sweetie po badaniach, z założonym wenflonem, została przewieziona do kliniki, gdzie trafiła pod opiekę dr Miłosławy Kwiatkowskiej.
Aktualnie, gdy piszę te słowa, Sweety jest w trakcie operacji. Jestem pełna niepokoju, ale wierzę w kompetencje wspaniałego lekarza, który od razu podjął się działania.

Każda złotówka, każde dobre słowo, każde wsparcie w tej trudnej chwili mają dla mnie i Sweety ogromne znaczenie. Kiedy dochodzi do takich sytuacji, nikt z nas nie jest przygotowany, a koszty są olbrzymie.

Z całego serca dziękuję za każdą pomoc – za wsparcie finansowe, ale także za pozytywne myśli i życzliwość. Razem możemy pomóc Sweetie wrócić do zdrowia i cieszyć się dalszym życiem pełnym radości.

Dziękuje!