Jesteśmy organizacja non profit. Prowadzimy dom tymczasowy dla zwierząt porzuconych i skrzywdzonych. Opiekujemy się również psami, które przebywają w gminnym punkcie przetrzymań. To jest miejsce, w którym umieszczane są przez gminę psy błąkające się po okolicy. Odłowione i umieszczone w tym miejscu, czekają na transport do schroniska. I tu pojawia się problem. Schroniskiem, do którego są wysyłane psy, jest schronisko w Wojtyszkach. Właścicielka schroniska ma w tej chwili postawione zarzuty...
Nie chcemy, by psy trafiały do miejsca, gdzie będą numerami, a ich los, delikatnie mówiąc, będzie niepewny. Od lat staramy się znajdować psom z gminnego punktu przetrzymań domy stałe lub tymczasowe, by uchronić je przed miejscem, w którym czeka je cierpienie. Obecnie w gminnym punkcie przetrzymań przebywają trzy psy - Bazyl, Rudy i Czako.
Bazyl, to cudowny, mądry, piękny pies. Jest bardzo posłuszny. Bazyl, to taka duża "przylepa". Uwielbia kontakt z człowiekiem, spacery, zabawę. Bazyl to cudowny przyjaciel.
Rudy, to młody, szalenie żywiołowy, wesoły pies. Nauczyliśmy go wielu komend. Chętnie je wykonuje. Uwielbia swoje zabawki. Czeka z utęsknieniem na spacer i głaskanie.
Czako, to niewielki kundelek. Pocieszny brązowy "przytulak". Uwielbia zabawy z piłeczką i....z miską, którą nosi po całym kojcu.
Wszystkie zaprezentowane tu psiaki bardzo kochamy, a one nas. Nie wyobrażamy sobie, żeby je wywieziono do Wojtyszek, gdzie nikt już nigdy nie zawoła ich po imieniu, nie będą się bawić i spacerować, bo tam nikt o to nie dba. Pojadą do miejsca, którego właścicielka ma zarzuty o znęcanie się....
Nie możemy wziąć ich do siebie, bo mamy w tej chwili w naszym domu tymczasowym 50 psów i nie mamy miejsca dla kolejnych. Możemy je uratować przed Wojtyszkami. Jest miejsce, w którym mogą zamieszkać i być dalej z nami, ale musimy postawić trzy kojce, a na to niestety nas nie stać.
Zapoznaliśmy się z ofertą i niestety zakup trzech kojców przekracza nasze możliwości. Bazyl i Rudy to duże psy, więc konieczne by były kojce 2m na 3m, a to koszt około 1800 zł. Czako jest nieduży, więc mógłby mieć kojec 2m na 2m. Ten może udało by się kupić za 1400. Potrzebujemy 5000 zł. Czy uda nam się zebrać tę kwotę? Liczymy na to. Czekają też na to: Bazyl, Rudy i Czako....
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!