Witam,
Nazywam się Wiktoria i jestem wielką miłośniczką zwierząt. Na zdjęciu widoczny Papi -piesek mieszaniec pekińczyka i wilczura. Niestety brak empatii do zwierząt sprawił ,że Papi został potrącony przez kogoś i leżał w rowie prawdopodobnie przez kilka godzin. Szczęście w nieszczęściu ,że któryś z domowników znalazł go na 5minut przed katastrofą. Jeździliśmy z nim cały dzień na prześwietleniach i po weterynarzach. Okazało się ,że Papuś ma zmiażdżoną kość udową i zostały mu wkręcone druty aby to wszystko mu się ładnie zagoiło. Niestety, pies nie może chodzić ... Chciałabym mu zbudować kojec który umożliwi mu chodzenie i będzie czuł się bezpiecznie , bo póki co pies nie chce wyjść nigdzie. Pomoże nawet symboliczna złotówka, wiec zachęcam do brania udziału w zbiórce i dziękuje serdecznie za pomoc :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!