Cześć, Jestem młodym 20 latkiem, którego nie trzymało nic w kraju więc postanowiłem spróbować szczęścia na wyspach... Jednak szczęściem nie mogę tego nazwać. Przyleciałem do Anglii 1 marca 2017r. niestety zaraz po przylocie zostałem praktycznie bez niczego. Został mi jedynie portfel z dokumentami i paroma groszami w kieszeni :/ Teraz jedynie marzę o jak najszybszym powrocie do kraju bo to co się tu dzieje przechodzi ludzkie pojęcie... Pieniądze przekaże na najszybszy lot do Polski.
Ludziom o dobrym sercu serdecznie dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!