Witajcie, jestem Tulisia (taki mały mix-malamut) Jestem młodziutką sunią, która została porzucona przez człowieka. Czemu? Może dla tego, że miałam problem ze wzrokiem? W następstwie zaniedbań straciłam wzrok całkowicie. Trafiłam pod opiekę wspaniałej Fundacji która znalazła mi nowych człowieków, darzących mnie miłością i zrozumieniem.
Niestety nikt nie nauczył mnie dobrego zachowywania się na spacerach. Po mimo małych rozmiarów potrafię dużo bardziej ciągnąć niż mój adopcyjny dużo większy braciszek Bemol.
Nie widzę, więc dużo intensywniej reaguje na zapachy i dźwięki. Każdy pies mijany na spacerze pachnie tak intensywnie, że wzbudza we mnie ogromną ciekawość i strasznie do niego ciągnę. Dodatkowo nie zawsze wyczuwam przeszkody, a nie umiem reagować na komendy i ostrzeżenia mojej rodziny.
Dlatego prosiłabym o pomoc w zebraniu środków na specjalne szkolenie, które ułatwiło by mi i mojej rodzinie funkcjonowanie mimo mojej niepełnosprawności. Koszt pełnego szkolenia psów to wydatek rzędu 1000 zł, niestety przez moją wadę nie nadaję się na tego typu szkolenie, a jedynie na indywidualną formę nauki.
W imieniu moich człowieków i przede wszystkim swoim, proszę o wsparcie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!