Mam synka Wojtka, któremu uchyliłabym nieba. Zrobiłabym wszystko, by był szczęśliwy, bezpieczny i przede wszystkim zdrowy. Niestety, pewnego dnia musiałam zmierzyć się z okropną diagnozą. Wojtek zmaga się z całościowymi zaburzeniami rozwoju, dokładniej jest to autyzm.
Mój synek ma 4 lata. Nadzieja mnie nie opuszcza, ale serce mi pęka, bo wiem, że Wojtek nadal, mimo swojego wieku... Nie mówi, nie komunikuje swoich potrzeb, prawie nie reaguje na prośby. Nie zwraca uwagi, gdy ktoś woła po imieniu. Nie skupia na niczym uwagi, jest cały czas nieobecny... Jest po prostu zamknięty w swoim świecie.
Na co dzień zmagamy się z przeróżnymi problemami. Wszelkie trudności Wojtka odciskają ślad na jego rozwoju, na relacjach, na nauce, na wszystkim, co jego zdrowi rówieśnicy już dawno mają za sobą. Oczywiście, rozumiem, że on tego czasu potrzebuje więcej... Ale jest mi ogromnie przykro, gdy wiem, jak wiele go omija.
Nie mamy dni, w które po prostu wstajemy, ubieramy się i planujemy atrakcje. Spacer, podróż, wakacje. Wszystko wiąże się i uzależnione jest od autyzmu... On wszystko nam dyktuje, każdą codzienność...
Proszę, jeśli zechcesz nam pomóc, będziemy Ci bardzo wdzięczni. Przyszłość Wojtka może być lepsza, jeśli już dzisiaj na nią zapracujemy. Rehabilitacja, specjalistyczne wizyty i turnusy rehabilitacyjne, to coś, czego mój synek bardzo potrzebuje, a czego sama nie będę w stanie mu zapewnić.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!