Część ten rok był dla mnie bardzo ciężki z powodu mojej majowej matury oraz śmierci babci, która zostawiła po sobie ogromne długi... Mój ojciec przestał radzić sobie życiowo i popadł w alkoholizm, mieszkanie w którym mieszkamy w połowie należy do mojej cioci, której przez długi taty nie jesteśmy w stanie spłacić, powoduje to również, że mój ojciec nie chce go wyremontować żeby jego wartość nie wzrosła...( I jednocześnie dług w stosunku do cioci) Podczas gdy mieszkanie wygląda jak widać. Pleśń, połamane wyrwane z zawiasów drzwiczki od szafek, tynk odklejające się ze ścian, a nawet oko które wisi na jednym zawiasie i nie można go otwierać. To tylko kilka rzeczy z którymi musimy żyć w mieszkaniu nie remontowanym od kilkunastu lat. I nie ukrywam psychicznie nie radzę sobie z tą sytuacją zbyt dobrze. Ale jest nadzieja, tata mógłby pójść na odwyk po czym spróbować podjąć legalna pracę. Jeśli odpracuje jeszcze 9 lat to dopiero będzie mógł liczyć na emeryturę... spowoduje to, że niebawem może nie będę musiała go utrzymywać wraz z bratem. Lecz najpierw pewne kroki muszą zostać podjęte, czasu jest niewiele a sytacja życiowa dramatyczna. Chociaż może dla niektórych ta kwota nie jest ogromna to odmieniła by ona życie nie jednej osoby.Ja z bratem jesteśmy jeszcze zbyt młodzi żeby wykazywać duże przychody i tak ledwo starcza nam na życie, pomimo dorywczych prac których się podejmujemy. Wydaje mi się, że nasz los może się zmienić tylko jeśli ktoś wyciągnie do nas pomocną dłoń.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!