Magdalena Siodelska
Bardzo serdecznie dziękuje za pomoc.To jest szansa dla Mili na to by jej życie było całkowicie odmienne od koszmaru który spotkał ją w jako szczeniaczka.
Mila jest 3 miesięcznym szczeniaczkiem zabranym z miejsca do którego żaden pies nie chciałby trafić. Dramatycznie chude maleństwo, z ogromną ilością robali, zapaleniem płuc i ranami na całym ciele. Malutka z trudem walczy o każdy oddech. Duszność utrzymuje się stale. Mila jest w trakcie leczenia zapalenia płuc- dostaje antybiotyki, kroplówki, leki rozszerzające oskrzela zarówno w zastrzykach jak i w inhalacji. Wymaga codziennych wizyt u weterynarza. Przebywa w domu tymczasowym. Została zabrana ponieważ tam gdzie była nie miałby, żadnych szans na przeżycie. Jej leczenie pochłonęło już prawie 600 złotych: surowica na parvo- 2 fiolki- która podzieliła się z Piesiem(chory na parvo maluch u Ani)- 160 zł, RTG klatki 2 projekcje-110 zł, wizyty u weterynarza-230 zł- kwota dotychczas zapłacona, nie wszystko zostało uregulowane, leki z apteki: theospirex, metronidazol, berodual- kupowane samodzielnie wg zaleceń weterynarza- 100 zł. Leczenie Mili trwa i jeszcze daleka droga do jej zdrowia. Trzeba wyleczyć zapalenie płuc, problemem jest walka z dusznością. Nie do końca wiadomo czy jej przyczyną oprócz zapalenia płuc nie jest wada serca. Dla Mili przejście 2 m mieszkaniu jest ogromnym wysiłkiem. Czy uda się zrobić dla niej wszystko co możliwe, zależy także od was. Czy będzie kiedyś radosnym szczeniakiem?Mila bardzo prosi o pomoc, chciałby normalnie oddychać, chciałby kiedyś dorosnąć. Każda pomoc jest dla niej na wagę złota. Potrzebujemy:kupić dalsze leki, zrobić kontrolne rtg klatki, być może potrzebna będzie konsultacja kardiologiczna i echo serca. Pomożcie Maleńkiej Mili- wyzdrowieć. Bardzo dziekujemy za wszystkie wpłaty i udostępnienia każda najdrobniejsza wpłata bedzie dla nas ogromną pomocą. U Mili stwierdzono dodatkowo zapalenie jelit prawdopodobnie związane z pasożytami. Mamy nadzieję że uda nam się uniknąć parvo dzięki temu ze mała dostała profilaktycznie surowice jednoczesnie pewnosci nie ma. Proszę pomóżcie nam.Leczenie Mili trwa i pociąga ogromne koszty a przed nami jeszcze diagnostyka duszności i powiekszonego serca.
Mila już zdrowa, biega, bawi się- kilka dni temu została zaszczepiona- komplet wirusówki i wścieklizna. Obecnie już szuka nowego domu. Do kosztów wpisanych poprzednio doszło- kilka krotne odrobaczenie i wizyty kontrolne-125 złotych. Stan pieska jest dobry- na razie ze względów finansowych odpuszczam sobie kontrolne rtg. Z tego portalu- Milunia dostała 311 zł i 273zł od Ani, która ratowała chorego na parvo Piesia. Bardzo wszystkim wam dziękuje za pomoc Mili. Wspólnie uratowaliśmy jej życie. Teraz już tylko potrzebny kochający dom. Jutro już zamykam ten profil- chciałam tylko aby każdy zainteresowany losem Milki- mógł zobaczyć co z jej zdrowiem i jak wykorzystane zostały środki z tej zbiórki.
Bardzo serdecznie dziękuje za pomoc.To jest szansa dla Mili na to by jej życie było całkowicie odmienne od koszmaru który spotkał ją w jako szczeniaczka.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!