Kochany dziadku razem damy radę

Witam nazywam się Kacper Damaszke

Utworzyłem tę zbiórkę w celu pomocy dla dziadka w walce z chorobą ( Nowotwór trzustki i wątroby, oraz naciek na śledzionie).

Zwracam się z wielką  prośbą o wsparcie, każda złotówka jest dla nas na wagę złota. Sytuacja materialna w rodzinie niestety nie jest dobra, a choroba dziadka spadła na nas niespodziewanie.
Pieniądze zebrane podczas zbiórki chciałbym przeznaczyć na tzw. Chemię celowaną oraz dalsze leczenie, które jest bardzo kosztowne. Potrzebne są nam pieniążki na kosztowne leki, specjalne posiłki, ktore pozwolą zachować dziadkowi siłę, dojazdy do szpitala w Gdańsku oraz badania.
Liczy się dla nas CZAS, dlatego większość badań postanowiliśmy robić prywatnie, co wiąże się z dużymi kosztami.

Dziadek Wojtek jest zawsze uśmiechniętą osobą i uwielbia żartować. Nie chcialbym, aby stracił ten uśmiech i pogodę ducha.
Ogrodnictwo, to jego pasja. Od zawsze lubił pracować na swojej działce, dbając o rośliny, drzewa aby ładnie rosły i nie atakowały ich szkodniki. Teraz ja chcę zadbać tak o dziadka i walczyć z tym szkodnikiem, który pojawił się w jego organiźmie.
Dziadek nawet teraz podczas choroby, chodzi na działkę doglądać swoich plonów, niestety choroba zabiera mu siły i już nie jest w stanie robić tego co zawsze...  
Chciałbym zrobić wszystko, aby dziadziuś mógł jeszcze nie raz zabrać mnie na działkę i z pasją opowiadać mi o tym, co tak bardzo kocha.


BARDZO PROSZĘ O WSZELKĄ POMOC I Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ ❤