Zbiórka Wołanie o pomoc. - zdjęcie główne

Wołanie o pomoc.

2 685 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciły 62 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Patrycja Zysk - awatar

Patrycja Zysk

Organizator zbiórki

Kochani, postanowilam dopisac kilka slow poniewaz sytuacja tych Panstwa jest krytyczna. Zostalo im bardzo malo czasu, aby zebrac potrzebne pieniadze na splate zadluzenia za mieszkanie, w przeciwnym razie zostana eksmitowani. Wspolnota mieszkaniowa napisala list do wlasciciela mieszkania, ktory zagrozil eksmisja jesli przynajmniej polowa dlugu nie zostanie splacona. Zadluzenie wynosi 6300zl, jesli uda sie zebrac polowe tej kwoty, wlasciciel moze dac dla tych Panstwa wiecej czasu na zebranie srodkow na splate dlugu. Ci Panstwo sa chorzy, nie maja nawet srodkow na wykupienie lekow, na kupienie produktow spozywczych. Pani Danuta ma chora noge, ledwo sie porusza, ponizej zalaczam zdjecie...

Ponizej zalaczam zdjecie z jakim cierpieniem zmaga sie maz Pani Danuty.. zdjecie sa drastyczne, ale tak wlasnie wyglada rzeczywistosc tych Panstwa.. a teraz grozi im eksmisja… Wlasciciel poinformowal Pania Danute I Jej meza, ze jako lokal zastepczy zaoferuje mieszkanie na 3 pietrze bez toalety, wpolna toaleta znajduje sie na parterze Ci Panstwo nie beda w stanie zejsc schodami aby moc z niej korzystac..  tak bardzo mi zal tych Panstwa, robie co moge aby im pomoc, pomoglam im finansowo ile bylam w stanie jednak to za malo a kwota ktora teraz musi zostac wplacona jest bardzo wysoka. Kochani wiem, ze razem mozemy pomoc dla tych Panstwa, ze kazda nawet najmniejsza pomoc moze uratowac ich przed eksmisja, jesli kilka osob wesprze lub udostepni ta zbiorki moze nam sie udac im pomoc.  Bardzo Was prosze nie odwracajcie sie od ludzi straszych, schorowanych I potrzebujacych, nigdy nie wiemy co sie wydarzy w naszym zyciu i czy nie bedziemy kiedys rowniez potrzebowali pomocy. Tak jak napisalam na koncu listu jesli ktos chce skontakowac sie z Pania Danuta i Jej mezem prosze o kontakt na mojego maila [email protected] a podam dane do kontaktu, kazda rozmowa czy pomoc sa dla tego malzenstwa teraz  niezwykle wazne. Pomozmy im, nie badzmy obojetni na ludzkie cierpienie...


Kochani.. pewna osoba zwróciła się do mnie o pomoc, jest w bardzo poważnej i ciężkiej sytuacji. Jest to starsza Pani, która bardzo potrzebuje wsparcia. Zarówno Pani Danuta jak i Jej Mąż Kazimierz chorują na przewlekle choroby, komornik zabiera większą część ich emerytury, ponieważ Państwo nie mieli z czego opłacić czynsz i zalegają z opłatami. Wspólnota mieszkaniowa zgodziła się poczekać do najblizszego piatku na wpłatę zaległości za czynsz, jednak Pani Danuta i Jej Maz nie maja srodkow aby splacic zaleglosci. Dług przekracza 5500 tyś złotych, Pani Danuta i Jej Maz nie maja srodkow na zycie, leki i utrzymanie. Grozi im ekmisja, nie pozwolmy aby Ci Panstwo zostali wyrzuceni na bruk… Zostlo bardzo malo czasu, Ci Panstwo otrzymali ostateczny termin splaty calosci dlugu a tymczasem nie maja nawet na zakup chleba i lekow ktore sa im potrzebne, jesli im nie pomozemy zostana wyrzuceni z mieszkania.. Pani poprosila mnie, abym zalozyla dla niej zbiórkę aby pomóc im w splacie dlugu. Kochani nie mozemy tych Panstwa tak zostawic, Pani Danuta i jej Maz bez naszej pomocy nie dadzą rady... pomóżmy i udostępniajmy ta zbiórkę, aby pomoc im zebrac srodki na splate dlugu i uchronic przed utrata mieszkania. Dla nas to jedna kawa czy inna drobna przyjemność, a dla tych Państwa to walka o to, aby nie zostać wyrzuconym z mieszkania. Załączam list od Pani Danuty, ktora przelamala bariere wstydu i postanowila poprosic obcych ludzi o pomoc. Pani Danuta napisala do mnie, po przeczytaniu mojego swiadectwa w jaki sposob Bog pomogl mi i mojej Rodzinie, postanowila poprosic o pomoc, a ja nie moglam tej Pani tak zostawic, nigdy nie odmawiajmy pomocy tym, ktorzy maja tak niewiele.. Kochani pomóżmy tym ludziom, w tym ciezkim czasie kiedy czujemy sie bardzo niepewnie pomozmy tez innym, Bog postawil ta Pania na mojej drodze, wierze ze wspolnymy silami zbierzemy potrzebne srodki, aby Ci Panstwo poczuli, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy dziela sie tym co maja i ze w ludziach jest Bog. 

Ośmielamy się zwrócić do Was o pomoc dla Danuty i Kazimierza, to dwoje starszych ludzi oddanych bez reszty zwierzakom. Latami ratowali bezdomne bidy i do dziś nie są w stanie przejść obojętnie wobec cierpienia zwierzaków, choć sami bardzo potrzebują wsparcia. Starość i choroby zabrały wszystko. Zaległość za czynsz - prawie 5500zł, groźba komornika i eksmisji. Odłączony prąd i gaz.. Nagminny brak pieniędzy na zakup karmy i leczenie własnych zwierząt. Nie wspominając już o braku środków na własne leczenie. Brakuje też na jedzenie, luksusem są ziemniaki z jajkiem. Nie ma środków czystości, nie ma pralki...
Potrzebne jest dosłownie wszystko.

Przeczytajcie, prosze, ich list. Rozważcie pomoc, wesprzyjcie ich grosikiem.

Oto pierwszy list, ktory Pani Danuta napisala do mnie proszac o pomoc..


"Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie pomocy. Tak naprawdę, to nie wiem od czego zacząć. Mieszkamy z mężem na Dolnym Śląsku. Znajdowaliśmy się w takiej chyba w miarę normalnej sytuacji finansowej. Wspomagaliśmy schroniska dla zwierząt i dom dziecka. Nigdy nie wyjeżdżaliśmy na wczasy za granicę, nie korzystaliśmy tak jak inni z uroków życia. Mąż zajmował wysokie stanowisko. Długo pracował w swoim zawodzie, później, jak to w życiu bywa, bardzo poważnie zachorował. Musiał zrezygnować z pracy. Po dłuższej przerwie, mimo wielu dolegliwości, wrócił do pracy w charakterze pracownika gospodarczego. Nie brał zwolnień, pracował uczciwie do czasu, kiedy objawy choroby bardzo się nasiliły, a leczenie u rożnych lekarzy specjalistów jak angiolodzy, dermatolodzy, chirurdzy nie poradzili sobie z tym schorzeniem i leczenie nie dało żadnych rezultatów. Skierowano wówczas męża na drogie zabiegi. To już w ogóle przy naszych skromnych dochodach stało się niemożliwością! Mąż posiada umiarkowany stopień niepełnosprawności. Mąż ma zajęcia komornicze i wysokość wynagrodzenia wynosi 740 zł. Tak więc nie mamy szans na leczenie ani uiszczenie opłat za mieszkanie, gazu, światła oraz zakup leków. Jeżeli chodzi o mnie, to choruję od bardzo dawna, mam 17 schorzeń. Mam ogromne dolegliwości bólowe ze strony narządów ruchu, stawów i kręgosłupa, nieraz leżę po kilka miesięcy. Ponadto choruję na nadciśnienie tętnicze 2 stopnia, astmę oskrzelową, niedoczynność tarczycy, kamicę nerkową, zespół jelita drażliwego, zwyrodnienia wszystkich stawów, mam torbiele Beckera, koślawość kolan i paluchów, mam stany depresyjno-adaptacyjne, 3-krotnie byłam hospitalizowana na oddziale nerwicowo-depresyjnym we Wrocławiu. Bez przerwy leczymy się, a nasze dochody nie wystarczają nawet na zakup niezbędnych leków. Posiadam znaczny stopień niepełnosprawności przyznany na stałe. Jestem na emeryturze w wysokości 641 zł. Z powodu mojej choroby, w tym niezbędnej ciągłej rehabilitacji, zmuszeni byliśmy zaciągnąć pożyczki, a potem, niestety, kolejne schorzenia, kolejne niezbędne leki i stąd mamy zajęcia komornicze. Odkąd pamiętam, zawsze pomagaliśmy bezdomnym zwierzętom i tak jest do dzisiaj. Mimo tak skromnych środków finansowych dokarmiam 11 zwierząt, nie licząc tych bezdomnych kotów. Sąsiedzi nasyłają mi policję, że wokół miejsca zamieszkania, w którym mieszkamy, przebywają koty i my je dokarmiamy. Ponadto codziennie jeżdżę do psów, które przebywają na terenie zakładu pracy i też je dokarmiam. Mieliśmy kiedyś, kiedy byliśmy ludźmi w miarę majętnymi, całą masę przyjaciół, ale kiedy u nas diametralnie sytuacja finansowa uległa zmianie, przyjaciele nie utrzymują z nami żadnych kontaktów! Jesteśmy po prostu nikomu niepotrzebni, tylko słyszymy, że sami nie mają, a o psy się martwią! W zeszłym tygodniu pomogliśmy ratować bardzo biednego, starego psa. Dołożyłam wszelkich starań, żeby mu pomóc i się udało. Zdaję sobie sprawę, że są ludzie, którzy mają gorsze sytuacje, ale ja tylko ośmieliłam się zwrócić o pomoc do fundacji, czy istnieje jakakolwiek możliwość pomocy z Państwa strony, ze strony fundacji. Ja na pewno o wielu rzeczach zapomniałam napisać, bo nie mogę zamęczać Państwa naszymi niepowodzeniami. Nie mogę pisać o wszystkim, bo jest mi po prostu przykro. Dla nas to bardzo upokarzające i żenujące! Na wszystko, co napisałam, mam potwierdzenie do wglądu! Proszę o wybaczenie za wszystkie niedociągnięcia i sama nie wiem, skąd miałam tyle odwagi, żeby wywlekać to wszystko na światło dzienne! Niestety sytuacja mnie zmusza! Proszę przyjąć moje przeprosiny. 


Z wyrazami szacunku Danuta i Kazimierz z Dolnego Śląska."

Oto drugi list Pani Danuty wyslany do mnie po otrzymaniu ostatecznego terminu splaty calosci zadluzenia w przeciwnym razie zostanie razem z mezem ekmitowana z mieszkania.

Pan Kazimierz ma bardzo powazna chorobe skory, na leczenie ktorej niestety brakuje Panstwu pieniedzy. Zdjecia ponizej sa drastyczne, niestety tak wlasnie wyglada jedna z wielu chorob z ktora zmaga sie Pan Kazimierz...

Jeśli ktoś z Was chciałby bezpośrednio skontaktować się z Danutą i Kazimierzem - prosimy o wpisanie tej informacji w komentarzu zbiorki - podam numer telefonu do Pani Danuty. 

Zachęcamy również do kontaktu osoby, które chciałby wesprzeć Pania Danutę i Kazimierza żywnością czy środkami czystości, wysyłając paczkę. Przyda się wszystko. Juz teraz dziekujemy za Wasze dobre serca, nie przechodzmy obojetnie obok cierpienia innych. Pomozmy dla Pani Danuty i Jej Meza wierze, ze Bog wynagrodzi kazdemu dobro uczynione drugiej osobie. Nie pozwolmy, aby Ci samotni, starsi ludzie zostali sami z tym problemem. 

Dobro uczynione dla innego zawsze przyniesie piekne owoce w naszym zyciu!

Dziekuje wszystkim, ktorzy nie przejda obojetnie obok mojego apelu o pomoc tym ludziom... Niech Wam Bog wynagrodzi Wasze dobre, szczere serca!

Patrycja. 

Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    10.12.2020
    10.12.2020

    Wszystkiego dobrego. Wielkie serce wraca!!!

  • Wysmienitasek - awatar

    Wysmienitasek

    05.11.2020
    05.11.2020

    Kochana pomagajmy!!

    • Patrycja Zysk - awatar

      Patrycja Zysk - Organizator zbiórki

      21.11.2020
      21.11.2020

      Nie wiem jak Ci dziękować za pomoc i za Twoje dobre serce ❤

2 685 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciły 62 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Patrycja Zysk - awatar

Patrycja Zysk

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 62

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Mikołaj - awatar
Mikołaj
5
Aleksandra Góra - awatar
Aleksandra Góra
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Aleksandra Góra - awatar
Aleksandra Góra
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Elżbieta - awatar
Elżbieta
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij