Mam na imię Urszula, mieszkam na Podkarpaciu. Jestem w bardzo ciężkiej sytuacji życiowej. Moi rodzice nie żyją. Tato zmarł 6 lat temu. Mama odeszła 3 lata później.
Początkowo rodzina trochę mi pomagała, ale w tej chwili już nie. Jestem osobą samotną, od kilku lat choruję na astmę oskrzelową, osteoporozę, nadciśnienie tętnicze, i depresję. Przyznano mi 2 stopień niepełnosprawności, obecnie jestem na stażu, i zarabiam tylko tysiąc złotych. Po zapłaceniu różnych zobowiązań, rachunków, wykupieniu leków ledwo zostaje mi na wyżywienie. Mieszkam w starym drewnianym domu, w którym od dawna nie były wykonywane żadne remonty. Są w nim stare drewniane okna i drzwi które przepuszczają zimno. Ogrzewany jest piecami kaflowymi.
W tej chwili w domu jest zimno, bo nie mam za co kupić węgla. Aby jakoś wytrzymać ubieram się nawet w kurtkę.
Najpilniejszą potrzebą obecnie jest zakup węgla, i wyżywienia na nadchodzące Święta.
Na dalszym planie wymiana drzwi, i okien, a także instalacja centralnego ogrzewania.
Przy mojej obecnej sytuacji, nie jestem w stanie zrealizować tych planów dlatego proszę wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!