Cześć, jestem T.
Jest to dla mnie okropnie wstydliwa sytuacja dlatego zdecydowałem się na pozostanie dyskretnym/anonimowym. Bardzo długo rozważałem stworzenie tej zbiórki, ale po paru miesiącach uznałem, że spróbować nie zaszkodzi. Z góry chciałbym bardzo podziękować, za samo zainteresowanie tematem, ponieważ wydaje mi się, że problem psychologiczny związany z ginekomastią w dzisiejszych czasach jest w dużym stopniu zaniedbany w Polsce. Do rzeczy:
Jestem zwykłym, młodym mężczyzną, który kończy studia inżynierskie w tym roku. Od 9-10 roku życia miałem lekki problem z nadwagą, z którą wygrałem pod koniec gimnazjum dzięki siatkówce. W wakacje przed liceum, w którym poznałem najlepszych przyjaciół i swoją ukochaną, zauważyłem, że mimo poprawy sylwetki moje gruczoły sutkowe pozostały powiększone, a za nimi kryje się warstwa tłuszczu. Rodzice uznali, że wymyślam farmazony i po prostu taka jest moja uroda. Gdy pojawiałem się na basenie lub gdy na spotkaniach ze znajomymi miałem na sobie zwykły t-shirt, byłem w centrum negatywnego zainteresowania u koleżanek i kolegów z wiadomych przyczyn (+"pokochałem" bluzy oversize). Uznałem że nie chcę tak żyć. Zacząłem wałkować temat. Internet powiedział: "nowotwór, hormony albo za mało schudłeś i został ci tłuszcz". Podczas liceum schudłem do 60kg mając 185cm wzrostu. Odbyłem też parę wizyt u onkologa i endokrynologa (wszystko przez NFZ, pod przykrywką możliwego nowotworu). Onkolog stwierdził po zdjęciu usg, że raka nie ma. Endokrynolog z wyników badań krwi i radiologii jąder stwierdziła, że wszystko wręcz idealnie. W czym więc jest problem? Ze mną. Taki się urodziłem.
Za każdym razem gdy dochodzi do bliskości między mną, a moją ukochaną wykonuje krótki zabieg, który pozwoli mi za minutę zapomnieć o ginekomastii - jest to tradycyjne szczypanie (ponoć niezdrowe, ale działa). Gdy muszę zdjąć publicznie lub u lekarza koszulkę, wykonuję dyskretnie to samo. Zagłębiłem moją dziewczynę w swój problem dopiero pod koniec liceum, ale nadal nie jestem w stanie go pokazać w pełnej okazałości, dlatego się dyskretnie szczypie gdy nie patrzy. Oprócz Jej nikt nie wie - rodzice nadal uważają, że doszukuje się problemów. Mam do nich uraz bo doskonale wiedzą czym wahania mojej wagi były spowodowane.
Mamie zabrano rentę, ojciec prowadzi małe przedsiębiorstwo, z którego jest na chleb. Każde buty, czynsz za pokój na studiach, wyjście, bilet miesięczny, szkolenie językowe, oprogramowanie na studia musiałem opłacić sam ze swojej wypłaty podczas pracy dorywczej na studiach. Praktyki odbyłem w znanej w Polsce korporacji usługowej - za darmo.
Nie jestem w stanie uzbierać takiej gotówki. Nie jestem w stanie pojąć tego, jak ginekomastia spowodowana nadwagą jest refundowana przez NFZ, a gdy jest spowodowana naturą już nie. Nie jestem w stanie z nią już żyć, chcę się ustabilizować życiowo i zacząć od nowa - bez rodziców (nasza relacja w skrócie jest toksyczna, ale nie o to w tym chodzi).
Na czym polega zabieg o którym marze?
* Chirurgiczne leczenie ginekomastii gruczołowej
* Chirurgiczne leczenie ginekomastii tłuszczowej
Nie wiem jakie mieć do tego podejście. Teoretycznie nie zagraża to mojemu zdrowiu fizycznemu, jednakże w psychice jest dramat. Nie wiem czy podchodzić do tego jako fakt, iż jestem facetem co posiada piersi, czy jako zachciankę bo po prostu mi się nie podoba? Tego nie może być, nie zasługuję na to. To trwa za długo!
Video, które przedstawia jak wygląda ginekomastia według poszkodowanego chłopca:
https://www.youtube.com/watch?v=j0x_GWoaQKM
Naprawdę chciałbym podziękować za zainteresowanie się tematem oraz za każdą złotówkę, którą uda się uzbierać.To może być moje pierwsze lato w koszulce.
Z wyrazami szacunku, T.
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: