Witam, jestem samotnie wychowującą mamą. Na co dzień opiekuję się dwójką dzieci. Jedno z nich to Bartuś. Bartuś ma 3 latka i choruje na HLHS (zespół niedorozwoju lewego serca), ujmując najprościej - tylko połowa serca utrzymuje to maleństwo przy życiu.
Oznacza to, że Bartuś jest bardzo chory i walczy o swoje życie już od pierwszych godzin swojego pobytu na tym świecie. Pierwszy rok życia spędził w szpitalnej izolatce pozbawiony dotyku kochających go osób i ciepła rodzinnego domu. Do tej pory przeszedł już dwie operacje na otwartym sercu i wciąż czeka na trzecią, która miałaby poprawić jakość jego życia, jednak wciąż ma za słabe płucka, by mógł zmierzyć się z tym trudnym doświadczeniem.
Ten mały, wspaniały chłopczyk każdego obdaruje promiennym uśmiechem, mimo wielkich trudności i przeciwności z jakimi mierzy się na co dzień. Bartuś nie słyszy, nie mówi, nie chodzi, nie może przeżywać swojego dzieciństwa tak jak każde inne, zdrowe dziecko. Aby miał szansę na rozwój, na lepszą jakość życia potrzebna jest codzienna dawka dużej ilości leków i codzienna rehabilitacja, wizyty u lekarzy - co wiąże się z nieustającymi dojazdami. Bartuś potrzebuje również specjalistycznego wózka do poruszania się, bo jest coraz cięższy i zajmowanie się nim wymaga coraz więcej wysiłku.
Będę wdzięczna za każdą pomoc, za każdą przekazaną złotówkę, którą będę mogła wykorzystać na potrzebne leki, rehabilitację i sprzęt. Pragnę ułatwić, poprawić jakość życia mojego dziecka w każdy możliwy sposób, bo jego życie jest dla mnie bezcenne.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!