Nina Rogowska
Puszek jest już w domu. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi w tym trudnym czasie. Mamy jeszcze 170zl długu, ale przynajmniej mieliśmy jakiekolwiek pieniądze. Tym razem było inaczej. Gorzej. Niby nie był tak zapchany jak wcześniej, ale nie podnosił się i zarzygał całą klinikę. Lekarz stwierdził że zawartość jelit była dziwna. Jakby żwirek pomieszany z posklejanymi włosami. W ogóle nie wiemy co o tym myśleć.
Ale po raz kolejny wybudził się. Jeszcze jest trochę nieprzytomny, ale od jutra wszystko wróci na swoje miejsce. Przynajmniej na jakiś czas.
Bardzo Wam dziękuję ❤️
Martyna
Trzymaj się, Koteczku <3
Nina Rogowska - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy ❤️🙏❤️
Martyna
Zdrówka, Puszku! Trzymam kciuki za powodzenie leczenia <3
Nina Rogowska - Organizator zbiórki
Ślicznie dziękujemy ❤️❤️❤️
Fafik i Nana z rodzicami
Trzymaj się maluchu <3
Nina Rogowska - Organizator zbiórki
Ślicznie dziękujemy 😘🤗❤️
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrowia dla tego dzielnego kotka.
Nina Rogowska - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy ❤️
Michał Półrola
Dużo zdrowia.