Cześć, nazywam się Krystian. Mam 19 lat i uczę się w Technikum. Około 3 lat temu moi rodzice się rozwiedli co zmusiło Ojca do wyprowadzenia się z domu. Mimo nakazu sądowego płacenia alimentów oraz czynszu za mieszkanie wysyłał tylko i wyłącznie alimenty (800zl) na mnie i młodszego brata w wieku 12 lat. Mama nie zarabia dużo i nie była w stanie utrzymać sama mieszkania ja dorabiając w weekendy tez dużo nie zarabialem jedynie tyle co na swoje wydatki. W ten oto sposób stworzył się dług o którym dowiedziałem się niedawno przypadkiem od własnego ojca ze mieszkanie jest zadłużone na kwotę ponad 21 tys. PLN. Zalalamalem się 21 marca odbędzie się rozprawa w sadzie gdzie mają rostrzygnac co dalej z mieszkaniem. Rodzice długu raczej dlugu nie ureguluja i grozi nam eksmisji. Nie chodzi tutaj o mnie czy o głupotę moich rodziców ale Tylko i wyłącznie o mojego brata. Młody ma 12 lat a ma przechodzić przez taki cyrk przez głupotę swoich rodziców. Chce uchronić go przed tym. Chce aby miał takie dzieciństwo jakie miałem ja- w domu. Pewnie zastanawiacie się Państwo jak dalej sobie poradzimy? W kwietniu kończę szkole mam zamiar chwycić się pracy i przejąć stery głowy rodziny. To znaczy wyjść na prostą i utrzymać mieszkanie. Liczę na Pomoc. Nie wiem nawet w jaki sposób mógłbym się odwdzięczyć ale na pewno byłoby to coś równie ważnego tak jak teraz ta prośba do was. Pozdrawiam
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!