Witam :) mam na imię Łukasz od 2 lat jestem szczęśliwie żonaty :) tak szczęśliwie dobrze czytacie. Ale jak każda polska rodzina mamy swoje marzenie o własnym mieszkaniu i mamy okazję je spełnić :).
Jesteśmy młodym małżeństwem ja mam 29lat żona ma 27 :). Ale mieszkamy z Mamą nie mamy co narzekac ale nie jestesmy sami i nie jest tak jakbysmy chcieli, po ślubie próbowaliśmy mieszkać sami było świetnie ale to było wynajmowane mieszkanie, i mysl o wlasnym mieszkaniu uciekala bo zamiast odkladac ciagle wydawalismy pieniadze na wynajem i oplaty .W końcu postanowiliśmy coś odłożyć i zakupić własne mieszkanie szkopuł w tym że u nas w mieście najnowsze blok jaki powstał to blok wybudowany w 2009 roku czyli 8 lat temu. Żona powiedziała że dzieci będzie chciał mieć jak w końcu będziemy mieli swoje mieszkanie. Na kupno mieszkania za gotówkę jest bardzo ciężko przy obecnych zarobkach. Problemem jest to że oboje nie mamy umowy na stałe. Jestem z wami szczery tak oboje pracujemy ale to nadal nie daje nam szansy na kredyt niestety tak to już w Polsce wygląda. Mieszkanie kosztuje 240 tys złotych ja byłbym zadowolony z kwoty która była by potrzebna na wkład własny bądź sam remont mieszkania. Mieszkanie jest w surowym stanie. Nasz marzenie może się spełnić w tym roku wstępnie jesteśmy dogadania co do kupna z właścicielem z Ameryki ale pozostaje to czy dostaniemy kredyt. Więc zwracam się do was z prośbą każdy Gorsz jest wart bardzo dużo a nóż się uda :). Dla nas znaczy to nowy start. Nowe życie, szczęścia co nie miarą, potomstwo i w końcu wymarzony własny kont.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!