Witam. Mam ba imię Sara. Mam spory problem. Rok temu wyjechalam z rodzinnego miasta. Moje zycie nigdy nie było ciekawe.. zawsze jakies problemy. Postanowiłam wyjechac by cos w koncu zmienic. Zaczelo sie wszystko ukladac, w koncu poczulam ze zyje, mniej problemow, wiecej usmiechu. Do teraz... Wynajmuje mieszkanie ale wczoraj wlascicielka zadzwoniła do mnie ze niestety mam 2 dni na wyprowadzenie się bo ona sprzedaje mieszkanie. Wyplate mam dopiero 10. Nie wiem co mam robic. Mam tylko 300zl ale to na nic mi nie starczy. Nie ma kto mi pomoc. Pewna Pani chce pojsc ze mna na ugode i zgodzila sie bym zapalcila 500zl i moge się wprowadzac. Bardzo prosze Was o pomoc. Do 10jeszcze daleko a ja nie mam sie gdzie podziac. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!