Liczba zakażonych koronawirusem wzrośnie lawinowo, w polskich szpitalach zabraknie środków ochrony osobistej dla personelu medycznego. Szpitale deklarują gotowość, ale jednocześnie mają obawy, co będzie za kilka-kilkanaście dni oraz na jak długo wystarczy środków ochrony osobistej dla lekarzy i pielęgniarek - maseczek, fartuchów czy płynu do dezynfekcji. Jest to bardzo sytuacja, bo hurtownie świecą pustkami, a wielu producentów podniosło ceny nawet o kilkaset procent (np. zwykłe maseczki chirurgiczne podrożały z ok. 30 gr do nawet 11,5 zł za sztukę). W niektórych szpitalach sytuacja już dziś jest trudna, szczególnie w powiatowych, bo nie mogą one liczyć na wsparcie z Agencji Rezerw Materiałowych. Przed szpitalami stoi wielki test i niepokój, którego pewnie można było przynajmniej częściowo uniknąć, gdyby przygotowania do walki z epidemią zaczęto odpowiednio wcześniej.
Organizuję zbiórkę na rzecz szpitali i ich funkcjonowanie w czasie kryzysu związanego z koronawirusem.
Cała kwota zostanie przekazana na wybrany szpital.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!