Jo Wa
Rysio został dziś w klinice , nie może sam wydalić z jelit pozostałości złogów. Po prostu są twarde jak beton . Jutro ma zostać to wszystko operacyjnie usunięte , kot od miesięcy nie mógł się załatwić 😢
Ryszard potrzebuje pomocy ...
Ryszard to Kot z naszej ulicy. Nie miał nigdy domu , ciepłego legowiska , zawsze siedział sam z boku ulicy . Wyglądał strasznie , widać było ze cierpi ze jest bardzo poważnie chory. Nie mogłam zrozumieć ze nikt nie zainteresował się nim nikogo nie obchodziło ze miał sfilcowana sierść , ledwo chodził ... nie mogłam już patrzeć na to ! Udalo nam się go złapać i zawieźć do lekarza... świerzb , kamień na zębach , stan zapalny pyszczka - nie pozwalał mu normalnie ani jeść ani pic, nigdy nie był szczepiony ani odrobaczany Do tego pojawił się problem z wypróżnieniem , kot został w klinice na 9 dni. Lewatywy dzień w dzień :( udało się około 10 cm złogów twardych jak kamień usunąć z jego jelit ...jednak nie wszystko . Ryszard był za słaby żeby usunąć wszytko operacyjnie, do tego doszła niewydolność nerek która najprawdopodobniej jest spowodowana bardzo złym stanem Ryska . Koszty jakie ponieśliśmy do dziś to 1300 zł (leczenie , pobyt w klinice ) ,prosimy o wsparcie dla niego ponieważ to nie koniec jego walki , każda złotówka się przyda. W sobotę mamy kolejne badanie krwi wtedy tez dołączę zdjęcia wyników i rachunków.
sama mam 3 koty i psa , zawsze wspieram zbiórki na zwierzaki ❤️ Pomagam ile mogę ❤️ Dziś sama potrzebuje pomocy ❤️
Rysio został dziś w klinice , nie może sam wydalić z jelit pozostałości złogów. Po prostu są twarde jak beton . Jutro ma zostać to wszystko operacyjnie usunięte , kot od miesięcy nie mógł się załatwić 😢
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!