Cześć jestem PJ !
Mam już swoje lata i ciągle pakuje się w jakieś tarapaty..
Dwa lata temu wykryto u mnie zespół Cushinga, a w zeszłym roku zostałem nawet piratem.
Mimo to nie poddaję się i jestem dzielnym pieskiem. Mama jest ze mnie dumna.
Dzisiaj walczę z ogromną przepuchliną na dupce.. Niestety jest na tyle duża, że mój pęcherz moczowy do niej wpada.. i w każdym momencie mogę mieć problem z siusianiem i wypróżnianiem. Trochę się boję co będzie dalej..
Bez operacji nie przeżyję długo.. a mam jeszcze tyle życia przed sobą..
Proszę, pomóżcie mi wyleczyć moją przepuchline..
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!