Witam.
W obliczu wojny, którą Rosja wypowiedziała Ukrainie, chciałabym pomóc mojemu przyjacielowi z którym pracujęmy wspólnie w jednej z PIZZERI przy wschodniej granicy.
Chłopak ma na imię Ivan i ma 20 lat. Trafił tutaj 5 lata temu aby pomoc swojej rodzinie która została na Ukrainie.
Niestety obecna sytuacja spowodowała że cała jego rodzina musiała uciec z miejsca w którym się wychowyał.
Opis sytuacji które zmieniło całe ich zycie był okropny : ,, Ruscy zaatakowali mój kraj, rodzice po usłyszeniu syren alaramowych ukryli się razem z bratem w piwnicy. Strach jaki ich ogarnął jest nie do opisania. W pewnym momencie momencie usłyszeli tylko okropny grzmot i dzwięk tłuczącego się szkła.
To była bomba która spadła nad ich głowami - trafiając w dom i rujnąjąc kilka pomieszczeń.. Strach ich sparalizował , ale tata krzykiem kazał wybiegać bocznym okienkiem. Widok który dostrzegli był straszliwy, resztki budynku płoneły, a cała rodzina sparaliżowana widokiem nie wiedziała co zrobic. Jedyne co udało
się uratować to dokumenty które znajdowały się w kurtce. Całą resztą doszczętnie spłoneła. Cud sprawił ,że nikomu nic się nie stało, po za kotem który spłoną
w jednym z pomieszczeń. Rodzina pozostała z niczym. Na chwilę obecną mama z młodszym bratem kierują się w strone naszego kraju.
Prosimy o wsparcie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!