Wczoraj wieczorem nasze życie legło w gruzach.
3 lipca 2025 roku wybuchł pożar przy ulicy Powstańców w Ząbkach. 220 mieszkań spłonęło. Nasza rodzina - ja, mama, tata i siostra - mieszkaliśmy na poddaszu, tam gdzie pożar strawił wszystko.
Byliśmy w domu, gdy wybuchł pożar. Mieliśmy minuty na ucieczkę. Wzięliśmy tylko to, co mieliśmy na sobie. Zdjęcia z dzieciństwa, pamiątki po dziadkach, ubrania, dokumenty - wszystko przepadło w płomieniach.
Nie prosimy o luksus - prosimy o podstawy do przetrwania:
-Tymczasowy dach nad głową
-Najpotrzebniejsze ubrania
-Ciepły posiłek
-Środki higieny
-Szansę na nowy start
-Każda złotówka ma dla nas ogromne znaczenie.
Nawet najmniejsza kwota przybliża nas do odbudowy życia od zera.
Jesteśmy złamani, ale wierzymy w ludzką dobroć.
W tej najczarniejszej godzinie naszego życia, Wasza pomoc to jedyne światło, które widzimy. Każda wpłata, każde udostępnienie, każde dobre słowo przywraca nam wiarę, że nie jesteśmy sami.
DZIŚ TO MY POTRZEBUJEMY POMOCY. JUTRO MOŻE TO BYĆ KTOŚ Z WASZYCH BLISKICH.
Dziękujemy z całego serca za każdy gest wsparcia. Bez Was nie damy rady...
Zosia, Dariusz, Małgosia, Aniela
#RatujNas #PożarZąbki #Tragedia #BłagamyOPomoc #Solidarność
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Wszystko powoli się ułoży. Jesteśmy tego pewni. Teraz bądźcie dzielni. Wysyłamy wam dużo dobrej energii. J i R
Monika Król-Spasówka , Antoni Król
Trzymajcie się. Wszystko będzie dobrze.
Monika
Kochani, brak nam słów, żal ogromny, ściskamy mocno. Monika, Marcin i Ola
Marta W
Trzymajcie się. Pozwólcie sobie na te emocje i żałobę po stracie. Bardzo współczuję. W lutym tego roku straciłam wszystko w pożarze hali w Gdańsku. Dlatego wiem , jakie to uczucie , kiedy nie możesz nic zrobić i patrzysz jak z dymem ulatniają się dokumenty, sprzęty, pamiątki, zdjęcia , przedmioty, które były nośnikiem intecji bliskich nam ludzi, po których nic nam teraz nie zostało. Wam ogień odebrał też oprócz całego dobytku jeszcze dom. Nie znam Was ale wysyłam mnóstwo dobrych myśli.
Anonimowy Darczyńca
Dużo siły,wiary i nadziei a przede wszystkim zdrowia ❤️