Zbiórka Dla ojca pozbawionego dzieci - zdjęcie główne

Dla ojca pozbawionego dzieci

0 zł  z 15 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Zenon Marek - awatar

Zenon Marek

Organizator zbiórki

Nazywam się Zenon. Mój cel jest prosty – chcę za wszelką cenę mieć stały kontakt z moimi dziećmi, 12-letnim Wiktorkiem oraz 7-letnim Wojtusiem. Moja była partnerka sprzedała moje mieszkanie o które nieskutecznie dalej walczę. Chce zacząć od nowa i przeprowadzić się z Przyłęka do Grudziądza, gdzie moja żona zabrała dzieci. Mam 63 lata, poważne problemy z kręgosłupem i nie mogę podjąć pracy, jestem zarejestrowany w urzędzie pracy. Posiadam 1ha lasu olchowego i 1halasu brzozowego, które to chcę wyciąć a następnie drewno sprzedać jako opał. Mam kilku znajomych którzy mi pomogą z wycinką, którym będę płacił z pieniędzy które zarobię. Potrzebuję ciągnik rolniczy ( około 12tys zł ), tani sprawny samochód i przyczepę bądź stary rozrzutnik do obornika, oprócz tego będę musiał kupić dwie piły spalinowe i łuparkę. Może ktoś z państwa posiada i jest w stanie pomóc.

Gdy mój straszy syn miał 7 lat zostałem oskarżony przez moją byłą partnerkę oraz jej matkę, które leczą się z powodu zaburzeń psychicznych. Synek  musiał na to wszystko patrzeć i zeznawać przed psychologiem i sędzią. Mówił, że tata nic złego nie zrobił, natomiast zeznał iż jego mama i babcia go biły, powiedział że chce mieszkać ze swoim bratem Wojtkiem, który wtedy miał dwa lata oraz ze swoim tatą. Dokumenty,  które to potwierdzają są w aktach – piszę prawdę. 

Opłakiwanie utraty kontaktu z moimi dziećmi to najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałem przejść. Każdy dzień bez ich uśmiechów, beztroskich rozmów i ciepłych objęć sprawia, że moje serce pęka. Kiedyś byłem ich ojcem, pełnym miłości i gotowym ofiarować im całe swoje życie. Teraz jednak jestem tylko cieniem tego, co kiedyś mieli.

W tych chwilach, gdy próbuję zasnąć, przed oczami pojawiają się ich twarze, a serce wypełnia się bólem. Czuję się jak obcy wobec tych, których kiedyś nosiłem na rękach, troszczyłem się o każdy ich krok. Nigdy nie przestałem ich kochać, ale zostałem pozbawiony szansy być częścią ich codziennego życia.

Była żona obecnie mieszka z dziećmi u swojej matki w Grudziądzu. Mieszkanie które sprzedała było moje i zostało wycenione wraz z meblami na kwotę 150tyś zł. Mieszkam u brata w pomieszczeniu obok garażu o powierzchni 15m². Potrzebuję pomocy,  ponieważ nie mogę pracować fizycznie z wyżej opisanego powodu i wieku. Za zebrane pieniądze chce kupić maszyny i mój las, sprzedać drzewo i zarobić na to by móc zamieszkać w Grudziądzu tam gdzie przebywają moje dzieci.

Bardzo proszę ludzi o dobrych sercach którzy wiedzą jak można tęsknić za swoimi dziećmi, z którymi kontakt jest tak bardzo utrudniony.


Imię i nazwisko: Zenon Marek

Nr.tel:501282 685 – nie odbieram z zastrzeżonych numerów

Adres zamieszkania: 26– 704 Przyłęk 68 ( obok Radomia )


Dziękuję


0 zł  z 15 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Zenon Marek - awatar

Zenon Marek

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij