Marta Łukasik
Dziękuję wszystkim darczyńcom , którzy wspierają moj córcię w walce z ciężkim przeciwnikiem , ale Maja jest silna 💪💪💪💪💗
Witajcie kochani,
Jestem mamą 3 letniej cudownej i radosnej księżniczki .
Do niedawna nasze życie wyglądało zwyczajnie . Maja uczęszczała do żłobka , który uwielbiała, ja wykonywałam pracę , która sprawiała mi przyjemność. Chodziłyśmy na długie spacery , na place zabaw......żyłyśmy skromnie , ale szczęśliwie , cieszyłyśmy się każdą wspólną chwilą.Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć co nas czeka , przewidzieć kolejnego dnia, a niektóre zdarzenia sprawiają , że tracimy sens do życia .
Tak było w moim przypadku . W czerwcu b.r moja córka zachorowała na zapalenie ucha, co oczywiście nie zaniepokoiło mnie zbytnio , ponieważ dzieci łapią różne infekcje szczególnie w okresie żłobkowym i przedszkolnym . Po przepisanym antybiotyku na całym ciele pojawiła się wysypka, ale uspokojono mnie , że to reakcja alergiczna na lek i należy go odstawić .Po kilku dniach Maja zaczęła się uskarżać na bóle nóg, po konsultacji z lekarzem usłyszałam , że to zapewne bóle wzrostowe i nie ma powodów do paniki. Moja znajoma zaleciła szybkie wykonanie morfologii , aby mieć pewność , że to nic poważniejszego ( oczywiście w tamtej chwili nie docierało do mnie , co poważnego mogłoby się przydażyć mojemu dziecku). Następnego dnia Maję nadal delikatnie bolały nogi , ale magnez i leki przeciwbólowe , które dostała pomagały , więc miałam nadzieję , że to faktycznie bóle wzrostowe i za chwilę ustąpią ....niestety tak się nie stało .....W czwartek ( objawy zaczęły się we wtorek ) stan mojego dziecka znacznie się pogorszył , ból był nie do zniesienia , każdy ruch powodował potworny krzyk , a termometr pokazał prawie 40 stopni .
Cierpienie dziecka jest najgorsze dla rodzica, który staje się kompletnie bezradny i cierpi razem z nim. Bez chwili wahania pojechałam do najbliższego szpitala, gdzie wykonano podstawowe badania i zostawiono nas na noc na obserwację . W nocy co chwilę podawano leki przeciwbólowe , jej krzyk pamiętam do tej pory :( ....Następnego dnia wykonano jeszcze kilka badań i po konsultacji w trybie natychmiastowym przewieziono nas na oddział hematologii Samodzielnego Publicznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie . Tam szybko przetoczono krew , a także zalecono wykonanie biopsji szpiku w poniedziałek . Przez cały weekend modliłam się , aby to badanie niczego nie wykazało , rodzice na oddziale również mnie uspokajali i mówili , że to pewnie nic poważnego i nie ma co się zamartwiać na zapas. Wieczorem przyszedł lekarz oznajmiając , że we krwi znaleziono komórki nowotworowe , ale poniedziałkowa biopsja pokaże nam co to takiego . Jego słowa sprawiły , że mój świat w jednej chwili się zawalił , a to dopiero początek mojego koszmaru......
W poniedziałek rano wykonano biopsję , oraz szereg innych badań , pozostało czekanie na wyniki ....to najdłuższe godziny w moim życiu.......wyniki nadeszły we wtorek 13.06.2017 ( ta data zostanie w mojej pamięci na zawsze ) . Nasza lekarz prowadząca zaprosiła mnie na rozmowę , gdzie usłyszałam diagnozę OSTRA BIAŁACZKA LIMFOBLASTYCZNA , dla mnie w pierwszej chwili to jak usłyszeć wyrok śmierci , nie pamiętam już niczego więcej z naszej rozmowy , w głowie słyszałam tylko , że moje jedyne dziecko zachorowało na śmiertelną chorobę !!!! Tego samego dnia podano sterydy i zaczęłyśmy walkę z RAKIEM .
Początki były trudne dla niespełna 3 letniej dziewczynki , zamiana pokoju na szpitalną salę , ciągłe badania , pobrania i sącząca się chemia......na szczęście jest na tyle mała , że nie zdaje sobie sprawy z czym się musi zmierzyć .....oczywiście ja jako rodzic znoszę dużo gorzej jej chorobę , ciągły strach i obawa co przyniesie kolejny dzień , nie możemy niczego zaplanować , bo tu o wszystkim decyduje bezwzględny RAK!!!!
Po jakimś czasie Maja polubiła szpital i ciocie pielęgniarki , znalazła koleżanki i kolegów , a nawet poznała przyjaciółkę , która choruje na tę samą chorobę i z którą roznoszą oddział onkologii swoją pozytywną energią i ciągłym śmiechem ....mogą na chwilę zapomnieć gdzie się znajdują i poczuć się jak dzieci.
Obecnie walczymy już 5 miesięcy . Maja idzie przez leczenie z uśmiechem i ogromną siłą do walki , bywają chwile lepsze i gorsze , ale jest bardzo dzielna.
Niestety do tej walki z tą okrutną chorobą potrzebujemy wsparcia, aby móc być przy córce zrezygnowałam z pracy , a oszczędności się skończyły : masa leków, suplementów, odpowiednia dieta.......to wszystko kosztuje, a wiadomo , że jako rodzic stajemy na głowie , aby móc zapewnić dziecku niezbędne do powrotu do zdrowia środki. Marzę już o naszym dawnym życiu , ale to marzenie muszę odstawić na dalszy plan, teraz najważniejsze to usłyszeć , że Maja jest zdrowa, ale to również odległe marzenie ......czeka nas długa droga , aby odzyskała swoje dzieciństwo , po intensywnym leczeniu czeka nas jeszcze leczenie w domu na chemii doustnej , rehabilitacje , masa suplementów odbudowujących wycieńczony chemioterapią organizm i szereg badań , ale wierzę , że wszystko zakończy się dla nas pomyślnie. Maja już nie może się doczekać powrotu do dzieci , od września miała zacząć uczęszczać do przedszkola , w którym nadal czeka miejsce .
Wiem , że potrzebujących nie brakuje , ale zwracam się z ogromną prośbą o pomoc, abyśmy mogły iść przez leczenie ze spokojną głową , że nie zabraknie nam na podstawowe potrzeby , a Maja pokona RAKA!!!!
Maja jest podopieczną fundacji "ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ"
Można również przekazać 1% podatku. Wystarczy w rozliczeniu rocznym wpisać:
KRS: 0000037904
A w polu "INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE":
32266 Łukasik Maja
Szanowni Darczyńcy prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola "Wyrażam zgodę"
Dziękujemy za okazaną nam pomoc :)
Maja i jej pełna nadziei mama
Dziękuję wszystkim darczyńcom , którzy wspierają moj córcię w walce z ciężkim przeciwnikiem , ale Maja jest silna 💪💪💪💪💗
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Przekaż 1,5% Fundacji Pomagam.pl i pomóż nam pomagać!
Wystarczy, że przy wypełnianiu rocznego zeznania podatkowego PIT podasz w odpowiednim polu nasz numer KRS: 0000353888
Chcemy dalej zmieniać świat na lepsze i przywracać wiarę w ludzi. Angażujemy się w pomoc potrzebującym i pomagamy organizacjom działać skuteczniej. Organizujemy i wspieramy zbiórki charytatywne na ważne cele.
Pomożesz nam? To nic nie kosztuje!
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zapraszamy również na stronę Fundacji Pomagam.pl
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.
Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).
Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Karol Szafranek SMPL
Powodzenia :D
Marta Łukasik - Organizator zbiórki
Dziękujemy😊 Maja jest waleczna i pokona potwora
Michał Mergel
Na kanale YT "WYZWANI" widziałem jak Wojtek Gola spotkał się z Mają, którą również wsparł. Ciesze się, że mogłem dorzucić coś od siebie. Dużo zdrowia Maju, powodzenia!
Karolina i Lukasz
Szybkiego powrotu do zdrowia Aniolku :)
Październikowa Mama
❤️❤️❤️
Marta Łukasik - Organizator zbiórki
Dziękujemy z całego serca 😍
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrówka i cierpliwości. Na pewno się uda pokonać chorobę i wrócić do normalnego życia. Trzymam kciuki.
Marta Łukasik - Organizator zbiórki
Dziękujemy 😍 i walczymy dalej [email protected]