Kotek został przywieziony ze śląska tam się urodził, jest ze mną juz 4 lata, niestety zaczął chorować, chudnąć w oczach, kotek ważył prawie 6kg teraz niecałe 3.
Kotek miał robione badania USG, bakteriologię, konsultację z różnymi lekarzami jeden stwierdził wprost, że kotka nie da się wyleczyć, ale zabraliśmy go do innego weterynarza, który dał mu szansę by jeszcze z nami został, kotek miał pobrane badania z narządów wewnętrznych.
Niestety jego leczenie równa się z kosztami stąd pomysł by sięgnąć pomocy, ponieważ choroba która go dotknęła jest poważna, chłoniak jelitowy - chemioteriapia spowolni rozwój choroby, nie jest za późno by mu pomóc, myślę że warto walczyć o niego o to by żył bez bólu z dobrym samopoczuciem jest to 2 z faz choroby, których jest 5 razem z rodziną jestem świadoma, że nasz przyjaciel opuści nas szybciej niż zdrowy kotek, ale chcemy spróbować.
Chemia byłaby co tydzień, koszt wizyt na badaniach to 300 zł nawet do 400zł to jest jedyny problem dlatego liczę na każdą małą jak i większą pomoc. Kotek potrzebuje odpowiedniej opieki medycznej i leków także bedę bardzo wdzięczna za pomoc.
Walczymy do końca nie ważne za jaką cene teraz trzeba szczególnie dbać o niego, tulić, dawać mu jak najwięcej miłości. Niech będzie szczęśliwy.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!