Kochani znajomi i nieznajomi,
Ela jest samotnie wychowującą mamą mieszkającą w Zielonej Górze. 2 lata temu jej świat zmienił się o 180 stopni po tym jak usłyszała diagnozę- nowotwór. W konsekwencji długotrwałego leczenia straciła pracę.
Niestety świat Eli i jej córeczki po raz kolejny wywrócił się do góry nogami. 19.08.2024 ich mieszkanie doszczętnie spłonęło. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną pożaru było zwarcie w wyłączonej pralce. Całe mieszkanie, które Ela własnymi siłami krok po kroku remontowała (mieszkanie po rodzicach z 1974 r.) jest do całkowitego remontu. Instalacje elektryczne, hydraulika, nowe drzwi, podłogi, meble, czyszczenie ścian, sufitów, oddymianie, zrywanie płytek i położenie nowych, zakup mebli i dużo jeszcze innych rzeczy, kosztuje majątek.
Ela nie ma najbliższej rodziny, na którą mogłaby liczyć, co więcej nie ma gdzie się zatrzymać na czas po pożarze, więc mieszkają z córeczką nadal w tym spalonym mieszkaniu, wdychając wszystko co unosi się w powietrzu – spalony plastik, kruszące się materiały, firanki. Koszmar.
W imieniu Eli, proszę pomóżmy jak najszybciej uporać się z tą tragedią i dajmy jej i jej córeczce cień nadziei, że jutro będzie lepiej.
Z wyrazami szacunku, Marzena.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Violetta Pilzecker
Kochana Elu, dużo siły, zdrowia, wytrwałości i przedewszystkim szczęścia, pozdrawiam Cie serdecznie.
Anonimowy Darczyńca
trzymajcie się kochani,modlę się za Was
Janina Moskalczuk
Pozdrawiam i życzę aby dużo ludzi dobrej woli poparło cię i szczęśliwego końca problemów
Kjan
Może choć trochę pomogę…
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki !