Witam serdecznie. Proszę ludzi dobrej woli o pomoc w wyjściu z problemu bezdomności który dotknął Adama. "Wyszedłem z mieszkania które wynajmowałem do kościoła i tylko dlatego żyję bo gdy wróciłem zobaczyłem tylko rozwalony po wybuchu gazu budynek. Utrzymywałem się z wykonywania drobnych prac naprawczych ale wszystko (również narzędzia) zostały w budynku który został zniszczony przez wybuch. Mam na oku pracę ale żeby się do niej przyjąć muszę mieć jakiś adres korespondencyjny" Tak powiedział Adam gdy go spotkałem. Postaniwiłem podjąć próbę pomocy dla niego. Pieniądze ze zbiórki przeznaczę na wynajem nowego dachu nad głową i jedzenie do pierwszej wypłaty z nowej pracy. Z góry dziękuję za okazaną pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!