Odrobina ciepła - węgiel

Jestem podobno "cichym aniołem":) Nie lubię rozgłosu i nie mogę patrzeć jak inni, każdego dnia walczą o każdy swój dzień. Kilka lat temu poznałam wspaniałą rodzinę, która na własnej skórze doświadczyła piekła... Mama i troje dzieci (dwóch chłopców i dziewczynka) . Zapytani o marzenia, powiedzieli , że marzą o cichym, bezpiecznym a przede wszystkim ciepłym domu... Dom , w którym nie wiadomo jak długo będą mieszkać, bo nasze prawo broni katów, a nie ofiary!  Ale najważniejsze... realne marzenie to dla nich węgiel... Czarne 'kuleczki", "kamyczki", które choć na chwilę pozwolą poczuć się bezpiecznie... przecież nie bez powodu mówi się "poczuć ciepło domowego ogniska"... A jeśli będzie na tyle pieniążków chciałabym spełnić jeszcze jedno marzenie dziewczynki... "Żeby pójść do sklepu i kupić choć jedno ubranie, które sama sobie wybierze..." XXI wiek....