Dzień Dobry mam 62 lata, nazywam się Zofia Gańko, mieszkam w Pabianicach ( nie daleko Łodzi ).
Swoją historię może zacznę od tego że w lutym 2021 otworzyłam sklep Żabkę, a w sierpniu 2022 sklep mi zamknięto. Po tym wydarzeniu ja się bardzo tym faktem załamałam, nawet do tego stopnia że nie chciałam dalej żyć. Popadłam w depresję i miałam myśli samobójcze. Dziś wiem że powinnam skorzystać z rad specjalisty, ale na tamten czas nie byłam w stanie nigdzie wyjść i szukać gdzie kolejek jakiej pomocy. Przez ten okres czasu mój dług w spółdzielni mieszkaniowej urósł do kwoty 30 tysięcy złotych. Moja emerytura jest w wysokości 1349 zł była by większą gdyby nie komornik który wszedł na konto zusowskie i zabiera 500 złotych miesięcznie. Ta cała sytuacja z moim sklepem Żabka na tyle mnie przygnębiła że przez to zachorowałam na złośliwego raka piersi. Tak jest przerzutowy i nawrotowy potrójnie ujemny. Od Marca jestem na chemioterapii. Zadłużenie w czynszu muszę spłacić do października, bo w przeciwnym razie grozi mi eksmisja. Zależy mi bardzo na tym by utrzymać to mieszkanie, bo z moim stanem zdrowia nie chciała bym się przeprowadzać. Mieszkanie moje jest w bloku. Jest ono suche bez grzyba, mam centralne ogrzewanie, co jest korzystne dla mojego stanu zdrowia. Po eksmisji najprawdopodobniej dostanę mieszkanie w kamienicy gdzie będę musiała palić w piecu, nosić węgiel i może się okazać że w mieszkaniu będzie grzyb co nie będzie korzystne dla mojego stanu zdrowia. Dlatego proszę o pomoc ludzi dobrej woli w spłacie tego mojego zadłużenia, będę wdzięczna za każdą okazaną mi pomoc. Być może i ja będę mogła odwdzięczyć się podobna pomocą.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!