Hej wszystkim mam na imię Angelika i mam cel pomóc mojej kochanej mamie. Mama ma dopiero 40lat i cale Zycie jeszcze przed nią.Od zawsze wiem że jestem moim rodzicom dużo winna. Nasze życie nie jest łatwe i nigdy nie było. Tata nie jednokrotnie pracuje od 5 nad ranem do 24 widać że ledwo już wyrabia a mama stara się całe życie poświęcić nam. Kilkanaście lat temu zdazyl się wypadek gdy moja mama jechała po pijanego wujka. W konsekwencji zerwala 6 na 7 kręgów szyjnych. Była w stanie krytycznym jednakże nie zgodziła się na operację bo chcieli ją przeprowadzić na wojskową rękę '' albo się uda albo nie''. Mama po czasie zaczęła normalnie funkcjonować jednakże miała problemy z poruszanie. Jednakże w tamtym roku jej stan diametralnie się pogorszył. Sparalizowalo jej połowę ciała. Nie miała wyboru musiała się zgodzić na zabieg. Z tomografia, rezonansow okazało się że mama ma 4 naczyniaki i jeszcze jakieś problemy. Torbiel na kręgu czy coś w tym rodzaju. 14kwietnia 2018odbyla się operacja odcinka c5 i c4 jednak nie wiadomo czy tak naprawdę ona się powiodła z konsultacji z różnymi lekarzami dowiadujemy się ciągle nowych rzeczy (np. mówią ze operacja obciazyla kolejne kręgi i trzeba będzie kolejną opedracje ale nie ma gwarancji że ta nie uszkodzić znów kolejnych). Misja rok od operacji a mama cierpi i ma ciągle problemy z poruszanie głową i ręką. Ciągle chodzi do różnych lekarzy na rehabilitację ale koszty nas przerastają. Bo jedynie aktualnie tata nas utrzymuje całą 6 osobową rodzinę i przykro mi widząc jak udaje że wszystko jest dobrze a tak naprawdę sam się wyniszcza. Bardzo mi zależy na pomocy dla mamy i żeby wrojcila ona z przed kilku lat gdy była ona bardzo radosna i szczęśliwa.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!