Maks Baranek to zawodnik Wichury Głębowice.
Każdy, kto poznał Maksa wie, że jest to osoba, której nie da się nie lubić. Zawsze uśmiechnięty, pomocny, a na boisku gracz, który wkłada całe swoje serce do gry i walczy do ostatniej minuty.
Niestety przez najbliższy czas nie zobaczymy Maksa w barwach Wichury. 9 kwietnia podczas meczu B-Klasy pomiędzy drużynami z Głębowic i Gierałtowic Maks doznał bardzo poważnej kontuzji. Konieczna była natychmiastowa pomoc medyczna i przewiezienie do szpitala, w którym Maks spędził kilka następnych dni.
Po rozpoznaniu lekarskim stwierdzono u Maska złamanie kostki bocznej i krawędzi tylnej kości piszczelowej, a także oszczędzenie więzadła trójgraniastego.
Maks jest już po operacji, jednak na drodze do powrotu do zdrowia czekają na niego kolejne zabiegi i długa rehabilitacja. Obecnie Maska jest w trakcie leczenia między innymi z wykorzystaniem pola magnetycznego niskiej częstotliwości, laserów i masaży limfatycznych.
21 czerwca Maks przejdzie zabieg usuwania wcześniej zamontowanych śrub, co wiąże się z kolejną wizytą w szpitalu.
Leczenie i rehabilitacja Maksa potrwa co najmniej następne 3 miesiące. W tym czasie czeka go ponad 60 zabiegów, leki, a także wizyty u specjalistycznych lekarzy.
Maks robi wszystko, żeby jak najszybciej wrócić do zdrowia, jednak teraz potrzebuje naszego wsparcia. Każda pomoc to krok do szybszego powrotu do normalności dla naszego przyjaciela.
Maks nigdy nas nie zawiódł, teraz pora na nas!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!