Wstydzę się tego, że jestem zmuszona do szukania pomocy, ale już nie mam siły.
Jestem 28 letnią kobietą, powinnam być szczęśliwa, wolna, żyć pełnią życia, a ja zgotowałam sobie piekło.
Moje problemy zaczęły się gdy brat odebrał sobie życie. Moje się zawaliło, siostra zginęła w wypadku wiele lat temu, zostałam sama, nie wiem jak rodzice mogą być tak silni.
Chciałam im pomóc, a wyszło z tego jeszcze gorsze piekło. Myślałam, że uda mi się powiększyć pieniążki przez zakłady bukmacherskie, skończyło się na tym, że zostałam z przeszło 20000 długiem, ponaglenia, listy, a ja nie potrafię z tego wyjść, rodzice mają swoje na głowie i nie chce ich denerwować, dlatego próbuje tutaj.
Może znajdzie się ktoś dobry, kto pomoże, pomoże naprawić mój błąd, wierzę w dobro ludzi, każda nawet malutka kwota zbliży mnie do wyjścia z tego bagna. Gdy stanę na nogi, sama zacznę wspierać tego typu akcje, po prostu takie potknięcie wali cały Twój Świat, Więc proszę o wsparcie, szczerze przyznaje się do swojej głupoty. Nie mam już sił
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!