Zbiórka Chcę przetrwać - zdjęcie główne

Chcę przetrwać

0 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Paweł Witkowski - awatar

Paweł Witkowski

Organizator zbiórki

Mam na imię Paweł. Od sześciu lat mieszkam w Olsztynie. Znalazłem się w bardzo ciężkim lecz przejściowym (mam nadzieję) położeniu. Uległem wypadkowi w pracy, mam zerwane więzadło stawu kolanowego. Mój pracodawca niestety robi mi problemy z wypłacaniem wynagrodzenia, ponieważ księgowa ewidentnie nie ma pojęcia jak podejść do tematu. Pracę zacząłem w marcu, dziś jest 19 dzień Maja, a ja dotąd nie zobaczyłem choćby złotówki z tytułu wynagrodzenia. Cały czas dostaję tylko informacje, że sprawa jest w toku i nie dostanę żadnych pieniędzy, dopóki biurokracja nie zostanie dopięta a sytuacja wyjaśniona. Pracodawca bowiem nie zgłosił w urzędzie, że jest to wypadek w pracy. Dodatkowo robi wszystko, żeby oczyścić się z winy, ponieważ wpuszczono mnie na obiekt bez szkoleń BHP, więc jak wiadomo pracodawca najwidoczniej próbuje się wyłgać ze wszystkiego pozostawiając mnie z niczym. Potrzebuję pieniędzy, ponieważ z racji na kontuzję w obecnej chwili nie jestem w stanie podjąć żadnej pracy, ponadto jestem pod obserwacją lekarza w ramach płatnych wizyt u fizjoterapeuty na które już nie mogę chodzić, ponieważ nie mam już pieniędzy. Przeszedłem operację artroskopii, jednak kolejna operacja będzie niezbędna. Operacje są w ramach NFZ. Czuję, że ten koszmar niedługo się skończy, lekarz bowiem uspokaja, że takie kontuzje są częstymi w jego fachu, ostatecznie będę mógł nawet wrócić do uprawiania sportu, natomiast obecnie jestem chyba w najgorszym położeniu w całej sytuacji. Moje oszczędności skończyły się bardzo szybko, nikt nie jest w stanie więcej mi pożyczać pieniędzy, ponieważ jestem winny pokaźne stawki moim bliskim. Są to stawki kilkuset złotowe. Cała sytuacja jest dla mnie dodatkowo obciążająca psychicznie, ponieważ zawsze byłem samowystarczalny i niezależny finansowo nawet od rodziny od której musiałem się odciąć, ponieważ to przez nią musiałem opuścić swój dom rodzinny mając ledwie 20 lat i zacząć żyć na własny rachunek. Niestety, mimo że ja jestem odcięty czasowo od możliwości pracowania i otrzymywania wynagrodzenia, świat nie zwalnia, opłaty same się nie zrobią. Wynajmuję niewielkie mieszkanie, które zdecydowałem się wynająć ze względu na moją partnerkę, z którą planowałem zamieszkać. Niestety już tydzień po moim wypadku zdecydowała się ode mnie odejść pozostawiając mnie z opłatami samego. Byłem jednak spokojny, ponieważ byłem przekonany, że mój pracodawca wywiąże się ze swoich zobowiązań w sposób wzorowy, ale ostatecznie doszło do tego, że muszę prosić o pomoc zupełnie obce mi osoby.
Pieniądze zbieram na to, by przetrwać kolejny miesiąc, zgłosiłem sprawę do inspekcji pracy, jednak cała sprawa oczywiście jeszcze potrwa.
Liczę, że szybko wrócę do sprawności, ponieważ otrzymałem lukratywną ofertę pracy przy wykończeniach wnętrz w Niemczech. Tyle, że do tego czasu muszę koniecznie poddać się rekonwalescencji nogi, co również wymaga czasu. Pieniądze są naprawdę bardzo potrzebne, liczy się każda złotówka, a także pomoc w postaci choćby jedzenia, czy rozmowy lub realna pomoc w wyjściu z tej sytuacji.

Zostawię tutaj swoje dane kontaktowe: [email protected]
Jeżeli ktokolwiek będzie miał dodatkowe pytania, proszę skierować je właśnie na podany adres mailowy. Tam poproszę o numer telefonu, lub podam swój i odpowiem na wszystkie dodatkowe pytania telefonicznie, lub za pomocą jakichkolwiek innych komunikatorów, a w razie potrzeby mogę również udostępnić dokumenty związane z moją kontuzją. Chciałbym również móc się odwdzięczyć wszystkim osobom, które wpłacą jakikolwiek datek. Nie jestem kimś, kto zamierza się użalać nad własnym losem, głęboko wierzę, że ten epizod w moim życiu jest przejściowy, po prostu nie mogę dłużej upierać się, że poradzę sobie bez niczyjej pomocy.


Szczerzę przyznaję, że liczę na Waszą pomocną dłoń i  otwarcie o nią Proszę. Obiecuję dać od siebie coś w zamian gdy tylko stanę na nogi w znaczeniu dosłownym i w przenośni.

0 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Paweł Witkowski - awatar

Paweł Witkowski

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij