Witam 😃 Mam na imię Agnieszka i jestem mamą niepełnosprawnego dziecka i "zwierzolubem" podobnie jak moja Przyjaciółka Ania, dla której organizuje tą zbiórkę, żeby pomóc jej zrealizować ogromne marzenie. Pasją i ogromną miłością Ani od zawsze były zwierzęta, a szczególnie psy. Odkąd pamiętam zawsze przygarniała i ratowała bezdomne pokrzywdzone przez los czworonogi i zapewniała im ciepły i pełen miłości dom. Obecnie Ania ma dwa przygarnięte koty i znalezioną przed 14 laty suczkę shihtzu. Do niedawna miała Barona, cudownego ogromnego psiaka typie bernardyna adoptowanego z bardzo ciężkich warunków. Baron okazał się wspaniałym, mądrym i oddanym psem. Niestety był u Ani tylko 8 miesięcy. Pies zaczął bez żadnego urazu kuleć na przednią łapę. Ten niby niegroźny objaw okazał się początkiem potwornej, nieuleczalnej choroby nowotworowej -kostniakomiesaka. To bardzo złośliwy rak kości, który w zastraszającym tempie niszczy kości i mięśnie psa dając przerzuty na inne organy. Ania nie wierzyła i nie chciała pogodzić się z diagnozą, szukałysmy pomocy w kilku klinikach weterynaryjnych w Polsce. Niestety ten wyrok okazał się prawdą. Ania żeby ulżyć psu w cierpieniu musiała podjąć najtrudniejszą w życiu decyzję o eutanazji. Przeżyła to bardzo, a ja razem z nią. Jednak ten krótki czas spędzony z Baronem pozwolił jej poznać zalety rasy, pokochać ją i znaleźć kolejny mądry cel w życiu. Największym marzeniem mojej przyjaciółki jest posiadanie rasowego bernardyna , którego będzie mogła wyszkolić pod kątem dogoterapii do której te wierne, wielkie i oddane psy są wprost stworzone. Jej ogromna pasja i miłość do zwierząt może stać się sposobem na życie i pomoc innym. A ja mając chore dziecko wiem jak wiele radości i korzyści może dać pacjentowi dogoterapia. Marzeniem Ani jest zakup szczeniaka, odpowiednie wychowanie, ułożenie go i ukończenie kursu dogoterapii. W ten sposób mogłaby połączyć swoją pasję z pomocą chorym, niepełnosprawnym ludziom. Do tej pory Ania pomagała zwierzętom. Teraz może zrobić więcej i jestem pewna, że będzie w tym bardzo dobra. Niestety w chwili obecnej nie może sobie na to pozwolić. Zakup psa i koszt wyszkolenia go i kursu dogoterapii to około 8 tys zł. Kwota ta mocno przekracza jej możliwości. Dlatego ja chciałabym jej w tym pomóc i utworzylam tą zbiórkę. A pomagając Ani w realizacji jej marzenia pomagam również takim pokrzywdzonym przez los dzieciakom jak mój syn. Z góry dziękuję za każdą okazaną pomoc i mam nadzieję , że razem uda nam się zrealizować to wielkie, piękne marzenie mojej Przyjaciółki.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Aniu wspaniałe marzenie :) Trzymam za Ciebie mocno kciuki ♥️♥️♥️