Szykujemy się na najgorsze. Ludzie z dnia na dzień zostali bez pracy. Kilka salonów już ogłosiło upadłość, ale ja sobie takiego scenariusza nie wyobrażam. Ta praca i ten salon to całe moje życie
Polsce działa ok. 31 tys. salonów fryzjerskich, 20 tys. z usługami kosmetycznymi, 5 tys. salonów spa, 1 tys. zakładów tatuażu. W sumie niemal 70 tys. obiektów. Doliczmy do tego jeszcze barberów, masażystów, trenerów i innych, których praca polega na bezpośrednim kontakcie z klientem – dziś ryzykownym ze względu na koronawirusa.
Kiedy z powodu epidemii wielu z nas zostało w domach, często przestawiając się na pracę zdalną, właściciele i pracownicy tych biznesów – w sumie ok. 300 tys. osób – stracili źródło dochodów.
Każda złotówka się liczy ponieważ wielu z nas ma na utrzymaniu rodziny wielu z nas nie ma z czego żyć wydaliśmy ostatnie oszczędności w salony i nie tylko więc zwracam się z prośbą do was o wsparcie
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!