Witajcie!
Jestem Szymek i wielu Was zna już mnie i moją chorobę, wiecie z czym na co dzień się borykam. Mam nadzieję, że jeszcze wiele osób mnie pozna i dlatego opowiem trochę o sobie. Urodziłem się 2 listopada 2018 roku z wrodzoną przepukliną przeponową. W ciągu pierwszych miesięcy przeszedłem kilka operacji ratujących życie. Miałem też kilka zabiegów, które umożliwiły mi po 232 dniach wyjście do domu. Jestem pod stałą opieką takich lekarzy jak: chirurg, neurolog, neurologopeda, kardiolog, pulmonolog oraz kilku specjalistów od fizjoterapii. Niestety, potrzebna jest dalsza rehabilitacja, która pomoże mi w lepszym rozwoju. Zajmują się mną specjaliści z całego kraju, otoralyngolog z Katowic, chirurg z Poznania, okulista również z Poznania, pulmonolog i kardiolog z Bydgoszczy.
Na dzień dzisiejszy największym moim problemem jest nauka samodzielnego jedzenia. W tej chwili mama podaje mi jedzenie strzykawką przez PEG do żołądka. Mam problemy z gryzieniem i jedzeniem buzią. Rodzice znaleźli dla mnie dr Szmaj w Gdańsku, która prowadzi turnusy jedzeniowe. Niestety, sam turnus tygodniowy kosztuje 6 tysięcy zł, do tego dochodzą koszty dojazdu, zakwaterowania, jedzenia i całej logistyki. Tata wyliczył, że jeden turnus będzie nas kosztował około 10 tys zł, na jednym turnusie niestety moja nauka się nie skończy...
Są to ogromne koszty, ale dr Szmaj jest bardzo dobrą specjalistką i ma same pozytywne opinie innych rodziców, dlatego moim rodzicom zależy abym mógł wziąć udział w tych turnusach.
Dlatego w imieniu swoim i rodziców bardzo proszę o pomoc w realizacji założonego celu, za którą będziemy ogromnie wdzięczni.
Dziękuję i pozdrawiam Szymek z rodzicami.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!