Grażyna Wójcik
Poczatki byly bardzo trudne
Mój syn Janek miał wypadek komunikacyjny w dniu 29 czerwca 2019 roku.W wypadku tym zginął jego przyjaciel,brat doznał obrażeń ciała, a on z ogromnymi obrażeniami głowy i ciała, peknieciem czaszki trafił do szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskm. Pobyt w szpitalu trwał dwa tygodnie, później zostaw przeniesiony z wodniakiem głowy do szpitala w Kielcach. Tam przebywał ponad dwa miesiące, miał operacje twarzoczaszki i odbarczenie. Przeszedł operacje usunięcia nerki, zabieg tracheostomii oraz założenie Pega. Następnie zostaliśmy przeniesieni do Kliniki Budzik dla Dzieci w Warszawie. To wspaniałe miejsce oraz opieka. Terapie oraz rehabilitacja, jak również jego chęć do życia i siła woli bardzo pomogły Jaśkowi pokonywać kolejne bariery. Pobyt tutaj jednak trwa tylko 15 miesięcy i w listopadzie opuszczamy Klinike. Jasiek jest na wózku inwalidzkim, ma zdiagnozowaną padaczkę oraz przyjmuje leki po usunieciu nerki. Zwracam się z prośbą do Państwa o pomoc. Jasiek będzie wymagał ciągłej rehabilitacji ktora jest bardzo kosztowna, a nasza sytuacja finansowa jest bardzo trudna. Dziękujemy za każdą wpłatę, dla naszego syna ważna jest każda złotówka.
Poczatki byly bardzo trudne
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Monika Cegłowska
Zdrówka
Marta Kuflikowska
Walcz młody człowieku ❣️