Kochani jestem 47letnia kobieta nigdy nie mialam swojego mieszkania ani domu.Mialam 19lat kiedy wyszlam za maz marzenia I duzo milosci w sercu niestet byly maz szybko wybil mi z gloey marzenia I sprowadzil mnie do bycia sluzaca .BYLAM NIKIM I chyba nadal jestem bo nie mam nic swojego pracuje ale nadal nie stac mnie na mieszkanie I nadal pomo to ze ucieklam od mezs jestem sluzsca bo pomieszkuje u roznych znajomych I w podziece place I usluguje.Praca slugi nie jest dla mnie niczym xlym ale coraz czesciej marzy mi sie mieszkanko I spokoj .Nie chce pisac o tym co przeszlam bo to boli.Moge opowiedziec moja historie kazdemu kto zechce mnie wysluchac
Wierze w dobro I wierze ze ja kiedys tez komus pomoge bardziej niz do tej pory.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!