CELEM ZBIÓRKI JEST...
zgromadzenie odpowiednić środków finansowych, aby zapewnić naszemu Podopiecznemu dostępu do stałej i wielokierunkowej terapii przez najbliższy czas, co realnie przyczyni się do pjego przyszłej samodzielności.
Z CZYM ZMAGA SIĘ WOJTUŚ?
Wcześniactwo, mnogie wady rozwojowe, stwierdzona wada genetyczna, sekwencja Pierre'a Robina, spodziectwo żołędne, wnętrostwo, agenezja nerki, fizjologiczna niedomykalność zastawki trójdzielnej, zapalenie żołądkowo jelitowe, stan po korekcji rozszczepu podniebienia obniżone napięcie mięśniowe.
-
APEL O POMOC MAMY WOJTUSIA:
Wojtuś, który już niebawem będzie obchodził swoje pierwsze urodziny, jest wcześniakiem z 32. tygodnia ciąży.
Niestety wcześniactwo pociągnęło za sobą masę problemów dla mojego dziecka już na starcie… Dotyczyły one trudności z oddychaniem i jedzeniem, niedokrwistość, nieprawidłowe napięcie mięśniowe, spodziectwo żołędne, wnętrostwo, agenezję nerki. Przechodził także sepsę oraz miał przytaczaną krew.
Moja nadzieja, że Wojtuś wyjdzie z tego wszystkiego i będzie zdrowy, nie trwała długo… Z czasem ujawniły się wady rozwojowe, wrodzone, sekwencja Pierre’a Robina, rozszczep podniebienia i utrzymywały się problemy z jedzeniem, przez które syn od urodzenia był żywiony za pomocą sondy, gdyż inaczej grodziło mu ryzyko zachłyśnięcia przez rozszczep podniebienia i cofniętą żuchwę.
Wojtuś od samych narodzin był częstym gościem w szpitalach, a jak nie w szpitalach to w przeróżnych specjalistycznych gabinetach. Przez pewien czas, a dokładnie 9 miesięcy, był także objęty opieką hospicjum Małego Księcia w Lublinie, jednak po przebytej operacji został z niego wypisany.
Po operacji podniebienia Wojtuś zaczął pierwsze próby samodzielnego jedzenia i obecnie trwa praca z logopedą o jego funkcjonowanie bez sondy.
Wykrycie u synka wady genetycznej, było dla mnie kolejnym ciosem, gdyż wiązało się to z koniecznością wykonania szeregu badań, które pozwolą rozpoznać, co to za choroba i w jaki sposób może uwarunkować życie mojego Wojtusia…
Mój mały synek potrzebuje stałej opieki wielu specjalistów z zakresu neurologii, chirurgii, logopedii, fizjoterapii, okulistyki, genetyki, gastrologii, nefrologii, rehabilitacji, audiologii, alergologii i neonatologii. Ponadto konieczne jest regularne wykonywanie różnych badań oraz prowadzenia stałej i wielokierunkowej terapii.
Niestety, ze względu na to, że wychowuję Wojtusia sama, nie jestem w stanie pokryć kosztów jego leczenia i rehabilitacji, które w większości odbywają się prywatnie, gdyż oczekiwanie na NFZ jest zbyt długie…
Dlatego zwracam się z prośbą o finansowe wsparcie, które pozwoli mi zapewnić mu dalsze wsparcie specjalistów.
Dzięki Wam mój mały synek ma szansę na normalne funkcjonowanie i walkę ze swoją chorobą, za co już teraz, prosto z serca – DZIĘKUJĘ!
Sandra - mama Wojtusia
-
Link do podstrony Wojtusia na stronie internetowej Fundacji "Serca dla Maluszka": https://sercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/wojciech-lis-sak
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!