SM mnie stopuje-wózek dla Stasia

Jestem bratanicą Stanisława i proszę w imieniu całej rodziny. 

Nasza rodzina wielokrotnie pomagała finansowo osobom potrzebującym, bo wiemy, jak istotna jest pomoc tym, którzy są tego pozbawieni. Tym razem jednak prosimy innych o pomoc dla Stasia- naszego brata, wujka, męża, taty i dziadka. Staszek od kilku lat choruje na stwardnienie rozsiane. Za Jego zgodą postanowiliśmy zwrócić się do Państwa o okazanie mu dobroci.

Stwardnienie rozsiane to choroba czyniąca niewypowiedziane spustoszenie w ciele, w psychice chorego i w relacjach rodzinnych – wielu już wyzuła z aspiracji, marzeń, nadziei i poczucia własnej wartości. Na szczęście Staszek należy do osób wyjątkowo radosnych, odpornych psychicznie i rzucających wyzwanie przeciwnościom. Może właśnie przez zdolność do zachowania pogody ducha, wbrew trudnym sytuacjom życiowym, zazdrosny los poddał go najcięższej próbie. Są jednak przeszkody, z pozoru drobne, których nie da się zbyć zwykłymi słowami otuchy. Jedną z nich jest postępujący w zastraszającym tempie problem z samodzielnym poruszaniem się. Staszka nie stać na elektryczny wózek inwalidzki. 

Jedyną szansą na zakup wózka jest zebranie kwoty z datków na pomagam.pl oraz datków  podatników (tzw. 1% na OPP). Każde wsparcie jest ważne. Dlatego ośmielamy się zwrócić do Państwa o rozważenie przekazania nawet drobnych kwot na Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego Oddział Gnieźnieński (KRS:0000156150) – z dopiskiem „dla Stanisława Grzesiowskiego” lub na stronie tej zbiórki. Cała kwota wpłacana tutaj będzie przelana na konto Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego Oddz. Gnieźnieński.

Pozostajemy wdzięczni i wierzymy, że dobro powraca, a Staszek niedługo będzie mógł poruszać się sprawnie, pomimo wielkiego osłabienia całego organizmu, swoim wózkiem elektrycznym.

Karolina & Rodzina