APELUJEMY O POMOC DLA GAREGO
Czy istnieje choć jedna osoba mieszkająca w Sopocie, która nie kojarzy Garego Hella? Otóż NIE!
Dla wyjaśnienia, Gary, którego wszyscy uwielbiamy i do którego unikatowego wizerunku zdążyliśmy się przyzwyczaić, to w rzeczywistości Adam Ochowiak - prekursor, założyciel punk rocka w Polsce. Więcej szczegółów podam później (link), teraz do sedna sprawy.
Gary - co tu ukrywać - nie prezentuje się najlepiej, choć moim zdaniem ma niepowtarzalny, wręcz awangardowy look. Jego wielka czapa, owinięty wokół szyi szalik, kawa i papieros w dłoni - oto cały On, oto najprawdziwszy Gary Hell.
Przez wielu uważany jest za powsinogę (bezdomnego), który włóczy się bez celu po Monciaku prosząc o 2zł - co stało się jego znakiem rozpoznawczym. Jednak Gary to ktoś więcej; to ktoś o wiele więcej! Miałam zaszczyt rozmawiać z Nim niemal każdego dnia, przez okrągły rok, co daje łączną liczbę ponad 350 pogawędek i mówię Wam, Gary to NASZ CZŁOWIEK, to ikona Sopotu, to twarz Monte Cassino czy komuś się to podoba, czy nie! Gary Hell jesteś jednym z Nas, należysz do społeczności i nie pozwolimy Ci zginąć!
Adam Ochowiak to Sopocianin z krwi i kości. To ekscentryczny artysta, uduchowiona postać i bardzo wrażliwy człowiek, mimo iż na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie kogoś zupełnie innego. To samotnik o wielkim sercu, pięknym umyśle, niebywałym talencie, którego życie otulone jest tajemnicą. Gary to jedna wielka chodząca zagadka, którą mam nadzieję uda się wkrótce rozwikłać.
A teraz kilka osobistych słów, prosto z serca... Poznałam Go kilka lat temu. Szybko dostrzegłam w Nim "światło". Zrozumiałam, że mam do czynienia z kimś unikatowym, z kimś niezwykłym, jakby nie z tego świata. Przychodził do mnie codziennie. Czasami dzwonił domofonem chwilę po wschodzie słońca prosząc o 10zł na papierosy. Ciężko było odmówić. Wraz z moim serdecznym przyjacielem, reżyserem Michałem G. nakręciliśmy o Garym długi, bo aż kilkugodzinny materiał, z którego miał powstać wspaniały dokument ukazujący właśnie to niewidoczne gołym okiem "światło". Materiał leżał do dnia dzisiejszego i czekał... Dziś gdy ruszyła prawdziwa lawina, temat ożył na nowo.
Jakiś czas temu Gary został dotkliwie pobity. Był to początek jego problemów. O całej sprawie dowiedziałam się oczywiście z Fb (Darek Rodzik dziękuję). W chwili obecnej Adam Ochowiak przebywa w izolatce, w jednym z gdańskich szpitali (Zaspa). Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zaangażował się w sprawę Garego, ale nie wygląda to najlepiej. Gary, a w zasadzie Adam nie ma ubezpieczenia, ani rodziny (nikt się nie zgłosił), choć ja wierzę, że ma. Gary potrzebuje: ubrań, pieniędzy, jedzenia, ale co najważniejsze WSPARCIA od NAS! Gary ma trafić do schroniska; nie możemy na to pozwolić!!!
Apeluję do wszystkich, a także do Prezydenta Miasta Sopotu, Pana Karnowskiego, pomóżmy Garemu; ocalmy naszego PRZYJACIELA z Monte Cassino od być może śmierci. Nie pozwólmy by taka historia po prostu przepadła!
Tak więc proszę z całego serca w imieniu swoim, jak i wielu osób, które do mnie w tej sprawie napisały abyście uruchomili wszelkie kontakty; trzeba odszukać kogoś z rodziny (o ile istnieje). Ja jestem w stanie (wraz z reżyserem Michałem) zorganizować pokaz materiału, który nakręciliśmy o Garym - bo nie można tego jeszcze nazwać dokumentem - w dowolnym miejscu na terenie Sopotu. Zrozumiecie dlaczego tak wiele osób zaangażowało się w pomoc dla Niego. Gary to wrażliwy człowiek, bardziej wrażliwy niż Wam się zdaje i wiem, że sam sobie nie poradzi!
Szukamy także prawnika, który pomoże (non profit). Jeśli to możliwe, udajcie się z odwiedzinami do szpitala w ten weekend. Ten człowiek liczy na wsparcie, liczy na mieszkańców Sopotu!!!
Jeśli ktokolwiek posiada informacje na temat Adama Ochowiaka, prosimy o kontakt!
Z całego serca Wam dziękuję i tym samym liczę na Was Przyjaciele z Sopotu! Nie zawiedźmy Garego!!! Sprawa jest poważna i niecierpiąca zwłoki! Gary nie zostawimy Cię!!! Trzymaj się!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Magda Reńska
Wpłaciłam. Spotykałam Garego tez chodząc po Sopocie tak jak on. Wesprzyjcie go. Jest bez wątpienia nieodłącznym elementem krajobrazu naszego miasta. Uratujmy go!
Oskar Martin
No trzeba.
Piotr
Wszystkiego najlepszego dla Garego!
Mia Docci
Kochani wpłacajcie datki dla Naszego Garego! Ja już wpłaciłam! Z góry dziękuję!