Witam, bardzo proszę o pomoc w ratowaniu moich kotów, które dotknęła tajemnicza choroba. Z jej powodu w ostatnich dniach umierają koty w całej Polsce, nikt nie wie jak im pomóc. Nikt nie wiedział jak pomóc moim przyjaciołom...
Moje koty codziennie były u weterynarza, dostawały kroplówki, leki na zwiększenie odporności, antybiotyki. Dzienny pobyt, jednego kota w lecznicy to ok 120 zł, do tego dochodzą koszty badań. Na dzień zakładania zbiórki mój dług wynosił 1440 zł, a to nie koniec kosztów.
Każda złotówka od Państwa, jest na wagę złota.
Trójka moich ukochanych zwierząt przegrała walkę z tą chorobą, nie umiem się z tym pogodzić, muszę walczyć o pozostałe. Synuś, Maja i Lucky są jeszcze z nami, na razie na szczęście nie mają objawów choroby. Badamy je, dbamy o odporność. Po cichu błagamy, żeby choroba nie dotknęła także ich...
Boje się, co nas czeka w najbliższym czasie. Proszę pomóżcie uratować moje koty, dziękuję za każdą pomoc.
Sami, Mimi, Sisi... zawsze będę Was kochać...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!