Amanda Rogowska
P O M O Ż E M Y
Witam , skoro już tu jesteś przeczytaj do końca .
Kiedy cały świat został sparaliżowany przez covit-19 moja koleżanka jak wielu z Nas stałą się ofiarą decyzji rządu , obroty firmy w której pracowała spadły . Próbowała się ratować biorąc limit na koncie w wysokości 8000 tys w banku i kartę kredytową . Jest samotną osobą więc wydatki na życie nie są duże , problemem są opłaty . 4 lata temu kupiła mieszkanie na kredyty 560 zł miesięcznie plus czynsz i opłaty to kwota 1320 zł . Została zwolniona z nadzieją że szybko znajdzie prace , niestety 1,5 miesiąca trwały jeszcze obostrzenia . W ty m czasie pożyczyła pieniądze w parabanku . W czerwcu wróciła do pracy i pracuje do dziś , udało się jej zawrzeć ugodę spłaty , ale 19 września trafiła do szpitala z powodu drętwienia palców u nogi i ręki . To był wylew , obecnie przebywa na zwolnieniu i problemy ze spłata wróciły . Ona sama nie chciała prosić o pomoc , ale po rozmowie stwierdziłą że nie ma już wyjścia . Proszę jeśli możesz wpłać jaką kolwiek kwotę jeśli nie udostępnij dalej . Wylew był następstwem przebytego stresu . Każdemu kto potrzebuje zobaczyć dokumenty wyślemy na meila .
P O M O Ż E M Y
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!